Ponad pięciokrotnie wzrosła liczba przestępstw seksualnych w podstawówkach i gimnazjach. W ubiegłym roku odnotowano w nich 74 gwałty - pisze "Rzeczpospolita".
- Sprawcami zgwałceń byli zarówno uczniowie, jak i osoby dorosłe, na przykład pedofile, którzy zakradli się na teren szkoły - mówi "Rz" Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji.
Z policyjnych statystyk wynika, że w ubiegłym roku w polskich szkołach odnotowano 74 gwałty, o 60 więcej niż rok wcześniej.
Są to dane o przestępstwach stwierdzonych, czyli takich, na popełnienie których są dowody, a sprawy trafiły do sądu.
Gwałt w toalecie
Jeden z bardziej wstrząsających przypadków dotyczy Lublina. W tamtejszej szkole podstawowej 12-latka miała zostać brutalnie zgwałcona przez trzech starszych uczniów.
Twierdziła, że chłopcy wciągnęli ją do toalety. Ginekolog potwierdził obrażenia wskazujące na zgwałcenie.
- Z opinii psychologa, której przeprowadzenie zleciliśmy, wynika, że jej zeznania były wiarygodne. Akta przesłaliśmy do sądu rodzinnego - mówi "Rz" Paweł Banach, wiceszef prokuratury w Lublinie.
W szkołach dochodzi też do przestępstw przeciwko obyczajności, czyli np. przypadków pedofilii i rozpowszechniania pornografii. W 2012 r. było ich 181, zaś w 2011 r. – 266.
Autor: mac//gak / Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu