Zabrała trzech autostopowiczów, z jej torebki zniknął portfel

Wzięła ich "na stopa", ukradli jej portfel
Wzięła ich "na stopa", ukradli jej portfel
Źródło: Policja w Cieszynie

Dwie kobiety w nocy zabrały po drodze trójkę autostopowiczów. Kilkukilometrowa podwózka kosztowała je 100 zł. Jeden z mężczyzn zabrał portfel kierującej. Autostopowicze uciekli w trzy strony, a potem na komisariacie wzajemnie oskarżali się o kradzież. - Ja nigdy nikogo nie podwożę - mówi policjant.

Do zdarzenia doszło w nocy w Zebrzydowicach nieopodal Cieszyna.

Podróżująca samochodem mieszkanka Ustronia wraz z koleżanką zauważyła na poboczu trzy osoby próbujące "złapać stopa". Kobiety postanowiły się zatrzymać.

- Autostopowicze poprosili o podwiezienie do Kończyc Małych w rejon Zamku. Do przejechania mieli zaledwie kilka kilometrów - mówi Rafał Domagała, rzecznik policji w Cieszynie.

Podróżujący wysiedli w umówionym miejscu, dziękując za wspólną jazdę.

- Po chwili kierująca samochodem zorientowała się, że z jej torebki zniknął portfel. Próbowała odzyskać swoją własność, lecz sprawcy uciekli w różnych kierunkach – dodaje Domagała.

Ukradł 100 zł i "skonsumował" w barze

Kobieta powiadomiła policję. Dzięki przedstawionemu przez nią rysopisowi sprawców, szybko udało się zatrzymać złodziei. Odnaleziono także portfel, niestety bez gotówki.

- Zatrzymani pochodzą z Zebrzydowic. Wszyscy byli pijani i trafili do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zostali przesłuchani - tłumaczy rzecznik.

W trakcie przesłuchania wzajemnie oskarżali się o kradzież. Dopiero następnego dnia, najmłodszy z nich przyznał się do winy. 22-latek wyznał, że skradzioną gotówkę "skonsumował" w pobliskim barze.

- Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - kończy Domagała.

"Nigdy nie wiadomo, kogo zabieramy ze sobą"

Jego 28-letni kolega i o dwa lata starsza koleżanka nie poniosą żadnych konsekwencji.

- To zdarzenie przypominam nam, jak niebezpieczne mogą być takie podróże. Nasza życzliwość nie zawsze popłaca. Nigdy nie wiadomo, kogo zapraszamy do swojego samochodu - przestrzega policjant.

I dodaje, że on nigdy nie zabiera nikogo obcego ze sobą.

Do zdarzenia doszło w Zebrzydowicach nieopodal Cieszyna:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl

Autor: msin/sk

Czytaj także: