Na warszawskim domu, gdzie mieszkał Kazimierz Górski, odsłonięto pamiątkową tablicę poświęconą słynnemu trenerowi. W uroczystości uczestniczył prezydent FIFA, Sepp Blatter. - On był nie tylko trenerem, twórcą wspaniałych sukcesów na igrzyskach olimpijskich w 1972 i 1976 roku i mistrzostwach świata w 1974, był także humanistą w świecie futbolu - powiedział Szwajcar.
Tablica zawisła na Mokotowie, przy ul. Madalińskiego 49/51. To tam po przeprowadzce do stolicy zamieszkał przyszły szkoleniowiec trzeciej drużyny świata z 1974 roku.
- Miałem okazję wielokrotnie spotykać się z Kazimierzem Górskim. A dziś jest dla mnie ogromnym zaszczytem i honorem uczestniczyć, jako prezydent federacji zrzeszającej 208 narodowych związków piłkarskich, w odsłonięciu tablicy ku jego czci. Widnieje na niej słowo - trener. On był nie tylko trenerem, twórcą wspaniałych sukcesów na igrzyskach olimpijskich w 1972 i 1976 roku i mistrzostwach świata w 1974, był także humanistą w świecie futbolu. Miał rzadki dar łączenia ludzi swoją siłą woli - powiedział szef FIFA, Sepp Blatter.
Skromny człowiek. Lwowiak
Nie zabrakło też członków drużyny "Orłów Górskiego". - Był wielkim autorytetem. Jesteśmy mu wdzięczni za jego dokonania. Brakuje nam takiego człowieka, który przywróciłby blask polskiej piłce, dawał nadzieję - powiedział Lesław Ćmiekiewicz. - Brakuje nam przemyśleń tego wielkiego i skromnego człowieka. Tacy ludzie nie rodzą się na kamieniu - dodał Grzegorz Lato.
Tablicę z płaskorzeźbą ufundowały władze dzielnicy Mokotów. Widnieje na niej napis: "W tym domu mieszkał w latach 1973-2006 Kazimierz Górski 1921-2006 legendarny trener, twórca niepowtarzalnej epoki w dziejach piłkarstwa polskiego, skromny człowiek, lwowiak".
Autor: kcz/k / Źródło: PAP