Był gejem i tego nie ukrywał, był także komunistą, mocno wierzącym katolikiem, ale przede wszystkim ikoną indywidualności - mówi portalowi tvn24.pl o Pasolinim reżyser Abel Ferrara, sam lubujący się w kontrowersyjnych tematach i łamaniu tabu. - Walczył o prawo do wolności i umarł za wolność. "Pasolini", pierwszy raz pokazany w Polsce na festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty we Wrocławiu, opisuje ostatni dzień życia włoskiego reżysera, który został brutalnie zamordowany w 1975 roku.