Temat rolników z Pyrzyc, którym zarzuca się ustawianie przetargów, stał się częścią kampanii wyborczej. Jarosław Kaczyński nazywa skandalem zatrzymanie rolników, którzy mieli - jego zdaniem - bronić polskiej ziemi. Resort rolnictwa nazywa to "pomówieniem". Premier Ewa Kopacz odsyła po komentarze do prokuratury. A ta przekonuje, że rolnicy nie działali w obronie polskiej ziemi, lecz aby „zaspokoić własny, prywatny interes”.