- Były bardzo szczęśliwe, że są w Syrii - powiedziała o trzech brytyjskich nastolatkach, które kilka miesięcy temu uciekły z domu, by dołączyć do Państwa Islamskiego, była bojowniczka tej organizacji. W wywiadzie dla Sky News przyznała, że pomagała dziewczynkom tuż po ich przyjeździe do Syrii. Jak dodała, nie wydaje jej się, by kiedykolwiek mogły opuścić szeregi IS. - Myślę, że umrą w Syrii lub Iraku - stwierdziła.