Zostawiła dziecko w rozgrzanym aucie i poszła na zakupy

Dziewczynka spędziła w rozgrzanym aucie ok. 10 minut
Dziewczynka spędziła w rozgrzanym aucie ok. 10 minut
Źródło: Shutterstock

200 zł mandatu dostała 42-letnia mieszkanka Lubawy za pozostawienie swojej córki w rozgrzanym samochodzie. 3-latkę z auta próbował wyciągnąć policjant i ochroniarz. Kobieta w tym czasie robiła zakupy.

W sobotę jeden z lubawskich policjantów w czasie wolnym od służby wjeżdżając na parking przed marketem w Lubawie zauważył, że przy jednym z samochodów stoi ochroniarz. Kiedy podszedł do niego okazało się, że w aucie znajduje się dziecko.

Jak relacjonuje policja, dziewczynka w wieku trzech lat była roztrzęsiona, przestraszona i zapłakana. Policjant wspólnie z ochroniarzem próbowali otworzyć okno, jednak w trakcie tej próby szyba pękła. Jak ustalono, matka dziecka Iwona G. 42-letnia mieszkanka Lubawy w tym czasie robiła zakupy.

Jak poinformowała policja, tego dnia było gorąco, a samochód zaparkowany był w miejscu niezacienionym.

- Dziewczynka sama w zamkniętym samochodzie przebywała około 10 minut. W czasie, gdy policjant i ochroniarz próbowali wydostać dziecko na zewnątrz, jej mama wyszła ze sklepu zaalarmowana przez jedną z pracownic. Dziecku nic się nie stało - poinformowała nas st. asp. Justyna Zapadka.

Jak dodała, kobieta za popełnione wykroczenie z art. 106 kw został ukarana mandatem karnym w wysokości 200 zł.

Autor: db/bgr / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: