"Silnik zgasł w powietrzu". Mężczyźni byli przygnieceni przez maszynę?

Śmigłowiec rozbił niedaleko Tomasza Bolesławieckiego. "Leży w kartoflisku"
Śmigłowiec rozbił niedaleko Tomasza Bolesławieckiego. "Leży w kartoflisku"
Źródło: tvn24

Niewielki prywatny śmigłowiec spadł na pole pod Tomaszowem Bolesławieckim (woj. dolnośląskie). Dwie osoby zostały przetransportowane do szpitali.

Policja otrzymała zgłoszenie około godziny 10.30. - Na pokładzie śmigłowca znajdowało się dwóch mężczyzn. Są ranni, ale przytomni. Zostali przetransportowani do szpitali - informuje asp. Anna Kublik-Rościszewska z bolesławieckiej policji. W wypadku najbardziej ucierpiał pilot.

Runął na pole

Na razie nie wiadomo, jak doszło do wypadku i jakie były jego przyczyny. -Silnik zgasł mu w powietrzu. Pilot mówił, że próbował usiąść maszyną - twierdzi jeden ze świadków zdarzenia. I dodaje, że mężczyźni mieli być przygnieceni przez śmigłowiec.

Śmigłowiec spadł na środek pola, wokół nie ma drzew ani zabudowań. - Leży w kartoflisku. Nie było tam pożaru, ale profilaktycznie zabezpieczyliśmy miejsce pianą gaśniczą - mówią strażacy.

Na miejscu jest policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe.

Do zdarzenia doszło pod Tomaszowem Bolesławieckim:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam/i / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: