Zdjęcie śmiertelnie postrzelonego Michała Adamowicza z demonstracji "Solidarności" wykorzystał do reklamy producent wódki Extra Żytnia. Firma zamieściła je na swoim profilu na Facebooku z podpisem "KacVegas? Scenariusz pisany przez Żytnią". Post już zniknął, a zamiast niego pojawiły się przeprosiny.
"Gdy wieczór kawalerski wymknie się spod kontroli. Wina Żytniej?" - głosił podpis zdjęcia opublikowanego na Facebooku wódki Żytniej Ekstra. Fotografia przedstawiała pięciu biegnących mężczyzn, trzymających za ręce szóstą osobę. Całość miała sugerować, że niesiony mężczyzna jest pijany.
Czarno-białe zdjęcie nie przedstawia jednak dobrej imprezy, a ciężko postrzelonego Michała Adamowicza, 28-letniego elektryka z Zakładów Górniczych. Autor zdjęcia, Krzysztof Raczkowiak, zrobił je podczas brutalnie tłumionej przez milicję demonstracji "Solidarności" w Lubinie 31 sierpnia 1982 roku. Adamowicz zmarł kilka dni później w wyniku ran postrzałowych głowy.
Na post natychmiast zareagowali internauci. "Banda idiotów", "Niewyobrażalne chamstwo i durnota" - to najłagodniejsze komentarze.
"Nieświadomość"
Wpis szybko zniknął ze strony producenta, a w jego miejsce pojawiły się przeprosiny. "W imieniu zespołu Extra Żytniej najmocniej przepraszamy wszystkich, których uraziliśmy naszą publikacją. Pragniemy podkreślić, że publikacja takiej fotografii nie była wynikiem braku szacunku, a naszej nieświadomości. Popełniliśmy błąd i teraz za niego przepraszamy. Dopełnimy wszelkich starań, aby taka sytuacja się nie powtórzyła" - czytamy na profilu firmy.
Mega faux pas marki w social mediach. Post już zniknął, ale kac po nim pozostanie marce długo... pic.twitter.com/xZ7lZjeg3N
— Mikołaj Nowak (@MikolajNowak) sierpień 18, 2015
Nie wszyscy internauci uwierzyli jednak w przeprosiny producenta. "Mimo wszystko podejrzewam, iż było to zamierzone", "W marketingu dba się o prawa autorskie wykorzystywanych zdjęć - musieliście wiedzieć, co to jest za zdjęcie i liczycie właśnie na skandal" - czytamy w komentarzach.
Sierpień '82
31 sierpnia 1982 roku, w drugą rocznicę podpisania porozumień sierpniowych, członkowie "Solidarności" zorganizowali manifestacje w całej Polsce. W wyniku działań milicji sześć osób poniosło śmierć, kilkaset zostało rannych, a około 5 tys. osób zatrzymano. Milicjanci dysponowali bronią palną – pistoletami, pistoletami maszynowymi oraz ręcznymi wyrzutniami granatów łzawiących
W Lubinie od kul ZOMO zginęły trzy osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych. Oprócz Michała Adamowicza zginęli także 26-letni Mieczysław Poźniak i 32-letni Andrzej Trajkowski.
Autor: eos//gak / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: facebook