- Kiedy mówię o tym, jak ważna jest ta kampania, to mówię o tym, jak ważne jest rozstrzygnięcie, czy przyszła Europa będzie jeszcze bardziej zintegrowana, czy wręcz przeciwne, zacznie się rozpadać na naszych oczach - powiedział w niedzielę Donald Tusk na konferencji prasowej na Podkarpaciu. Zaznaczył jednocześnie, że "jeśli Unia Europejska nie przetrwa, to może to oznaczać wielkie zagrożenie dla całego regionu".
Premier na niedzielnej konferencji w Markowej koło Husowa w woj. podkarpackim przekonywał jak bardzo istotny będzie wynik kampanii wyborczej przed majowymi wyborami do PE. Odpowiedział też na zarzuty opozycji, że kampania wyborcza Platformy do Parlamentu Europejskiego jest oparta na straszeniu wyborców wojną.
Polska we wspólnocie europejskiej
- Są politycy, dla których Unia Europejska jest czymś podejrzanym i dla których integracja jest czymś niepożądanym. Dlatego mówię mówię jasno i otwarcie - jeśli Unia Europejska nie przetrwa, to może to oznaczać wielkie zagrożenie - podkreślił Donald Tusk.
Według premiera, Polska jest bezpieczna pod warunkiem, że Unia Europejska i NATO integrują się, a nie dezintegrują. - Będę te słowa powtarzał niezależnie od tego, czy jest kampania wyborcza, czy nie - głęboko wierzę, że Polska jest bezpieczna wtedy, kiedy jest mocno zakorzeniona we wspólnocie europejskiej - podkreślił.
- Tylko silnych członków Unii NATO będzie broniło z determinacją. Dużo większą niż dzisiaj wobec Ukrainy - zaznaczył premier i dodał, że właśnie teraz jest moment, kiedy ludziom trzeba otwarcie mówić: "stawka jest bardzo wysoka, bo dotyczy Europy w kontekście poważnych zagrożeń".
Kampania nie może usprawiedliwiać kłamstwa
Tusk odniósł się także do sobotniej wypowiedzi Zbigniewa Ziobry. Lider SP nazwał słowa premiera o potrzebie rehabilitacji węgla "Himalajami hipokryzji i zakłamania". W kontekście zeszłotygodniowego szczytu UE Ziobro stwierdził, że w ciągu kilku lat rozpocznie się proces likwidacji praktycznie wszystkich kopalni węgla kamiennego na Śląsku oraz elektrowni korzystających z tego źródła.
- Albo Zbigniew Ziobro nie ma pojęcia o czym mówi, i nie wykluczam, nie byłby to pierwszy raz kiedy popisuje się niekompetencją, albo ma złą wolę, która wynika z tego, że walczy o głosy jak... nie przychodzi mi żadne zwierzę do głowy w tej chwili - powiedział Tusk. - Nawet kampania nie może być usprawiedliwieniem dla tak ewidentnego kłamstwa - dodał.
Ambitniejsze plany
Tusk podkreślił, że ustalenia Rady Europejskiej są bezpieczne dla Polski. Zaznaczył, że to nasz kraj zablokował, bez używania weta, zapisy dot. ambitniejszych celów klimatycznych "które skazałyby Polskę na większe ciężary".
- Jeśli ktoś chce mieć ambitniejsze cele redukcyjne, chce emitować mniej dwutlenku węgla, to my nie będziemy go zatrzymywać w tych pomysłach. Nie będziemy tego blokować, pod warunkiem, że Polska będzie miała precyzyjny, gwarantowany plan wyliczeń kto jakie obciążenia będzie miał obciążenia z tego tytułu i żeby te obciążenia nie dotknęły Polski - powiedział Tusk.
Autor: jl / Źródło: tvn24