Prokurator generalny Andrzej Seremet odwołał szefową prokuratury rejonowej w Gdańsku-Wrzeszczu Marzannę Majstrowicz w związku ze złym nadzorem nad śledztwem w sprawie Amber Gold. Zgodę na odwołanie wydała we wtorek Krajowa Rada Prokuratury.
Prok. Maciej Kujawski z PG powiedział, że formalnie decyzja została podjęta przez Seremeta po otrzymaniu wtorkowej uchwały Krajowej Rady Prokuratury, wyrażającej zgodę na odwołanie prok. Majstrowicz. PG poinformowała też, że od tej decyzji nie ma trybu odwoławczego do sądu.
Funkcję szefa prokuratury w Gdańsku-Wrzeszczu będzie teraz pełnił - jak wyjaśnił prok. Kujawski - jeden z zastępców prok. Majstrowicz, który ma w podziale zadań wyznaczone zastępowanie szefa prokuratury. - Przy powołaniu nowego szefa prokuratury musi być zrealizowana przewidziana w przepisach procedura, wyłoniony kandydat musi m.in. zostać zaopiniowany i prokurator generalny takiej osobie wręczy nominację - dodał.
W sierpniu Andrzej Seremet, przedstawiając działania prokuratury w sprawie Amber Gold, zapowiedział, że zwróci się do Krajowej Rady Prokuratury o wyrażenie zgody na odwołanie prokuratora rejonowego Gdańsk-Wrzeszcz "z powodu nienależytego wypełniania obowiązków służbowych". Decyzje prokuratury w sprawie Amber Gold w latach 2009-11 Seremet uznał za "nietrafne merytorycznie".
Rada krytycznie o prokurator
We wtorek KRP w tajnym głosowaniu poparła wniosek Seremeta o odwołanie Majstrowicz. - Mamy do czynienia z całkowitym zaniechaniem realizowania nadzoru służbowego przez panią prokurator - uzasadniał szef KRP, prok. Edward Zalewski. Seremet po otrzymaniu opinii KRP zapowiedział, że bez zbędnej zwłoki odwoła Majstrowicz ze stanowiska. Dodał, że od tej decyzji, która będzie jej dostarczona, nie ma trybu odwoławczego do sądu.
Szef prokuratury rejonowej odpowiada za nadzór nad pracami wszystkich prokuratorów z tej jednostki i za prawidłowość ich działań. Bez zgody KRP nie można odwołać prokuratora z funkcji przed upływem kadencji - wniosek Seremeta był precedensowy: kadencyjny prokurator nie był jeszcze nigdy odwoływany z pełnionej funkcji.
Autor: jk\mtom\k / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24