Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin poinformował, że szef KPRM Tomasz Arabski nie wydał nikomu, ani nie przekazał zakazu otwierania trumien ofiar katastrofy smoleńskiej. Minister wyraził też współczucie i żal "z powodu cierpienia, jakie przeżywają ostatnio rodziny ofiar w związku z fatalnym błędem popełnionym w procedurze identyfikacji i pochówku niektórych spośród tych ofiar".
Szef resortu sprawiedliwości przedstawił w Sejmie informację o działaniach ministerstwa w sprawie katastrofy smoleńskiej.
- Chciałbym podkreślić, że zdecydowana większość tych działań należy do zakresu kompetencji innych podmiotów niż minister sprawiedliwości; w tym w zakresie postępowania karnego do prokuratury, która jest niezależnym organem władzy - zaznaczył szef resortu sprawiedliwości.
Kwestia otwierania trumien...
Jarosław Gowin poinformował, że szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasz Arabski nie wydał, ani nie przekazał nikomu polecenia zakazującego otwierania trumien ofiar katastrofy Tu-154M. - Co do kwestii tak żywo poruszanej w ostatnich dniach, zwłaszcza przez część posłów opozycji, a więc możliwości otwierania trumien ofiar tragedii - zostałem poinformowany, że szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (Tomasz Arabski - red.) nie wydał i nie przekazał nikomu polecenia zakazującego otwierania trumien ofiar katastrofy smoleńskiej - powiedział Gowin, przedstawiając posłom informację o działaniach po katastrofie.
... wynika z polskich przepisów
Jarosław Gowin poinformował, że zakaz otwierania trumien wynika z polskich przepisów prawnych.
- Z przepisów prawa wynika wprost zakaz otwierania trumien - oświadczył Gowin. Szef resortu sprawiedliwości podkreślił, że na mocy rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi "przenoszenie lub przewożenie zwłok w otwartych trumnach jest zabronione".
- Przypisywanie decyzyjności w tym zakresie szefowi KPRM w sytuacji, gdy przepisy prawa są jasne, jest w mojej ocenie mówiąc najdelikatniej chybione i chyba trzeba powiedzieć, że jest podyktowane względami politycznymi - powiedział minister sprawiedliwości.
Gowin podkreślił, że przepisy w tej sprawie potwierdza orzecznictwo, które stwierdza, że transport zwłok do domu pogrzebowego odbywa się tylko w zamkniętej trumnie, a jej otwarcie jest zabronione. Minister powołał się tu na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z kwietnia 2004 roku.
Katastrofa smoleńska wykorzystywana politycznie
Szef resortu sprawiedliwości powiedział, że "katastrofa smoleńska zbyt często jest źródłem politycznych sporów, które dzielą nasz naród". Jego zdaniem tę opinię podzieli wielu Polaków. - Wszyscy więc, bez względu na przynależność partyjną i opcję polityczną, powinniśmy dołożyć wszelkich starań, by zaoszczędzić bliskim ofiar kolejnych cierpień - powiedział Gowin. Szef resortu zaznaczył, że pod Smoleńskiem zginęli "gorący patrioci, wybitni Polacy".
Konwencja chicagowska
Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin poinformował także, że tzw. konwencja chicagowska była jedynym, dostępnym instrumentem prawnym, który opisywał procedury postępowania w sytuacji takiej katastrofy, jak ta w Smoleńsku. - Skorzystanie z innej podstawy prawnej wymagałoby wcześniejszych, szczegółowych ustaleń ze stroną rosyjską, co uniemożliwiłoby podjęcie natychmiastowych działań, których oczekiwały rodziny ofiar i cała polska opinia publiczna - powiedział Gowin.
Autor: km//gak / Źródło: PAP, tvn24.pl