Dość rychło okaże się, czy Ewa Kopacz jest na miarę zadania - mówił o przyszłej premier w "Jeden na jeden" prof. Leszek Balcerowicz, przewodniczący Forum Obywatelskiego Rozwoju. Jego zdaniem nie powinna ona wymieniać ministrów tylko ze względów politycznych.

- Z punktu widzenia składu rządu ważne jest, żeby nie wymieniać kogoś tylko ze względów politycznych, jeśli ten ktoś się sprawdził na danym urzędzie i jest jeszcze dużo do zrobienia - powiedział Balcerowicz.

Przypomniał, że w Polsce było już ponad 20 ministrów sprawiedliwości i dlatego nie udało się konsekwentnie zreformować tej dziedziny i jeszcze wiele pozostało do zrobienia.

- Pytanie więc, według jakiego klucza będą wybierani ministrowie - powiedział Balcerowicz. Według niego Kopacz powinna zwrócić uwagę na polityków, którzy potrafią funkcjonować poza polityką, bo zdobyli wiedzę i pozycję.

- To elementarne kryterium, które warto stosować - zaznaczył Balcerowicz.

"PO musi odzyskać wiarygodność"

W opinii Balcerowicza przed PO stoi teraz najistotniejsze zadanie. - Powinna odzyskać wiarygodność u wyborców, którzy kiedyś uwierzyli w pierwotny program, czyli więcej wolności gospodarczej, praworządność, a którzy zostali odepchnięci przez niektóre ruchy, zwłaszcza w ciągu ostatnich trzech lat - powiedział Balcerowicz.

Pytany, czy minister finansów Mateusz Szczurek powinien zostać w nowym rządzie, odpowiedział, że trudno mu to rozstrzygnąć, gdyż go nie zna.

- Sam jednak określił swoją rolę jako rolę wykonawcy - powiedział Balcerowicz. I dodał: - W jego dotychczasowej działalności nie widzę kroków, o których mógłbym powiedzieć, czy inni ludzie, że one na pewno służą rozwiązaniu ważnego problemu w tym ministerstwie, jakim jest naprawa finansów publicznych.

W jego opinii prawdziwy minister finansów nie poparłby dodatkowych wydatków socjalnych, o których premier Donald Tusk mówił we wrześniu. - Nie słyszałem jakiejkolwiek opinii ministra Szczurka - zaznaczył.

Zdaniem Balcerowicza pierwszą myślą nowego rządu powinno być to, jak poprawić gospodarkę.

Autor: MAC/tr / Źródło: tvn24