Tina Turner wyszła za mąż. Buddyjska ceremonia i 70 tysięcy róż

Po ponad 20 latach związku 73-letnia Tina Turner poślubiła swojego partnera Erwina Bacha. Cywilny ślub odbył się wcześniej w tym tygodniu w urzędzie w szwajcarskim Kuesnacht pod Zurychem. W niedzielę para powiedziała sobie "tak" podczas buddyjskiej ceremonii nad jeziorem, przylegającym do rezydencji pary.

73-letnia gwiazda mieszka w Szwajcarii od prawie 20 lat i niedawno dostała obywatelstwo tego kraju. Ślub, na który zaproszono m.in. Erosa Ramazzotiego, Davida Bowie i Sade, odbył się w obrządku buddyjskim w rezydencji nad Jeziorem Zuryskim w luksusowej rezydencji pary. Goście poproszeni zostali o włożenie białych strojów. Sama Turner miała wystąpić w sukni zaprojektowanej przez Armaniego. Willa udekorowana została 70 tysiącami róż i odgrodzona przed wzrokiem ciekawskich paparazzi. Według szwajcarskich mediów, piosenkarka rozesłała do sąsiadów listy, w których z góry przeprosiła za hałas spowodowany przyjęciem weselnym.

Wcześniej w tym tygodniu para wzięła ślub cywilny w urzędzie w Kuesnacht pod Zurychem.

Legenda muzyki

57-letni Bach jest drugim mężem piosenkarki. Wcześniej Tina przez 14 lat była żoną Ike'a Turnera. Opuściła go w 1976 roku po - jak wyznała w swojej autobiografii - przypadkach przemocy domowej. Pośrednio opowiedziała o tym doświadczeniu w swoim hicie "What's Love Got To Do With It". W 1993 roku powstał też film o tym samym tytule. Turner zmarł w 2007 roku z powodu przedawkowania kokainy. Turner jest zdobywczynią ośmiu nagród Grammy. Przemysł muzyczny zawdzięcza jej takie przeboje jak "River Deep, Mountain High", "Private Dancer" czy "Simply the Best". Karierę zakończyła w 2009 roku.

Autor: jk/zp / Źródło: Reuters, Schweiz am Sonntag, SonntagsBlick

Czytaj także: