Wójt z zarzutami za jazdę pod wpływem alkoholu. Twierdzi, że jest niewinny i startuje w wyborach

Biegły potwierdził, że wójt prowadził pod wpływem alkoholu
Biegły potwierdził, że wójt prowadził pod wpływem alkoholu

Wójt gminy Przechlewo Andrzej Żmuda-Trzebiatowski 20 lipca kierował samochodem pod wpływem alkoholu – ocenił biegły. To wtedy doszło do kolizji dwóch samochodów, za kierownica jednego z nich siedział Trzebiatowski. Teraz wójt usłyszał zarzuty, nie zamierza jednak z tego powodu rezygnować ze startu w wyborach samorządowych.

Wójt gminy Przechlewo, 20 lipca br. miał spowodować kolizję drogową. Trzebiatowski był kierowcą jednego z dwóch samochodów, które się zderzyły w miejscowości Klęśnik (woj. pomorskie).

Mężczyzna jeszcze przed przyjazdem policji miał odjechać na chwilę z miejsca zdarzenia. Zgłaszający kolizję podejrzewali, że wójt może być nietrzeźwy. Ten jednak odmówił badania alkomatem, dlatego pobrano mu krew do badań.

Biegły potwierdził: Wójt prowadził pod wpływem

Wyniki wskazywały na to, że kierowca był pod wpływem alkoholu. Wójt miał tłumaczyć wówczas, że pił alkohol w momencie, gdy na chwilę oddalił się z miejsca zdarzenia.

- Musieliśmy sprawdzić te informacje, dlatego o opinię poproszono biegłego. Według niej wójt spożywał alkohol przed kolizją – poinformował w rozmowie z tvn24.pl prokurator Stanisław Kaszubowski z Prokuratury Rejonowej w Chojnicach. – Podejrzany usłyszał zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu, miał we krwi ponad 2 promile alkoholu – dodał.

Liczy na poparcie wyborców

Andrzej Żmuda-Trzebiatowski twierdzi, że jest niewinny i startuje w wyborach samorządowych. Będzie ponownie ubiegła się o stanowisko wójta gminy Przechlewo.

- Pan Andrzej Żmuda-Trzebiatowski kwestionuje swoje sprawstwo i zamierza udowodnić to przed sądem – mówi w rozmowie z tvn24.pl mecenas Grzegorz Wołek z kancelarii Adwokackiej, która reprezentuje wójta.

- W takiej sytuacji pan Andrzej Żmuda-Trzebiatowski nie widzi potrzeby ani sensu anonimizacji swoich danych, ukrywania informacji o toczącym się postępowaniu, licząc na sprawiedliwy osąd sądu - informuje mecenas. - Ma świadomość tego jak często oskarżenia dopiero przed sądem okazują się bezzasadne. W tej sytuacji chcąc uniknąć spekulacji również medialnych, insynuacji, będzie oczekiwał na rozpoznanie sprawy przez sąd i wydanie w tej sprawie wyroku, licząc iż sprawa przed sądem pozwoli mu na oczyszczenie się z zarzutów jeszcze przed terminem wyborów - ocenia.

Tu doszło do kolizji:

Mapa Polski Targeo
Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: