10 powodów, dlaczego Oscar NIE jest najważniejszą nagrodą na świecie

Oscar nie jest najważniejszą nagrodą na świecie?A.M.P.A.S.

Największym reżyserom nie wręczono go nigdy, a filmy wszech czasów nagradzano jedynie za scenariusz. Mimo że nazywany jest najważniejszą nagrodą filmową na świecie, to tylko posiadacze złotej statuetki twierdzą, że tak jest naprawdę. Bo Oscar to nie dowód uznania dla sztuki. To przepustka do tego, by filmowy towar znalazł się na najwyższej półce filmowego hipermarketu, a jego wykonawcy powiększyli swoje honoraria o kilka zer.

Kinomani dzielą się na tych, którzy do złotej statuetki mają stosunek nabożny i na tych, którzy ostentacyjnie nią pogardzają. Podobnie jest z filmowcami, łącznie z tymi, których uhonorowano Oscarami (i to niejednokrotnie).

Woody Allen - czterokrotny zdobywca złotej statuetki, nigdy nie pojawił się na gali oscarowej, konsekwentnie nazywając ją "spędem snobów". Także nieżyjący już George C. Scott nie zjawił się na niej nie tylko w roku triumfu "Pattona" (1970), w którym zagrał główną rolę, ale zlekceważył też kolejne nominacje. Wystosował nawet prośbę do Akademii, by nie uwzględniała go na listach nominowanych, bo jego noga i tak nie postanie na tej "paradzie próżności". Mimo to dalej zbierał nominacje.

Legendarny Marlon Brando dwukrotnie wybrany najlepszym aktorem, odebrał Oscara jako młody chłopak za kreację w "Na nadbrzeżach", ale w 1973 roku, gdy został nagrodzony za rolę Vita Corleone w "Ojcu chrzestnym" Coppoli, nie pojawił się na gali. Wysłał na nią Indiankę, (potem okazała się ucharakteryzowaną aktorką Marią Cruz), by w jego imieniu odmówiła przyjęcia nagrody. Wyjaśniła, że to forma protestu aktora przeciw stereotypowemu pokazywaniu rdzennych Amerykanów w hollywoodzkich filmach. "Uznałem, że skoro parę milionów osób śledzi ten cyrk, niech on na coś się przyda" – pisał później Brano w swojej autobiografii.

Najbardziej sceptycznie do nagród Akademii podchodzą krytycy filmowi, którzy bardziej cenią wyróżnienia, jakimi honoruje się dzieła w Cannes, Wenecji czy Berlinie. Dlaczego więc wbrew temu, co słyszymy od lat, Oscar nie jest wcale najważniejszą nagrodą w filmowej branży?

Marlon Brando w "Ojcu chrzestnym"materialy prasowe

1. Marketing zamiast sztuki

Prawda jest taka, że tylko raz na jakiś czas wygrywają filmy naprawdę najlepsze. Oscary w głównych kategoriach to wypadkowa gatunkowej mody i talentów promocyjnych hollywoodzkich wytwórni, a nie rzeczywistych walorów filmów. Najbardziej skrajnym przykładem był rok 1998 i zaskakująca wygrana w najważniejszej kategorii "Zakochanego Szekspira". Pokonał on takie tytuły jak "Szeregowiec Ryan" Stevena Spielberga czy "Cienka czerwona linia" Terrence’a Mallicka. Wszystko dzięki kampanii promocyjnej wytwórni Miramax, której głównym orężem był zawsze znakomity PR.

Joseph Fiennes w "Zakochanym Szekspirze"materiały prasowe

2. Polityczna poprawność i obyczajowy konserwatyzm

Akademia jest bardzo konserwatywna w kwestiach obyczajowych i nie lubi się nikomu narażać. Dzieła odważne i nowatorskie doceniane np. na festiwalu w Cannes czy Wenecji są bez szans, gdy mowa o Oscarach. Przykład? Oscar dla najlepszego filmu przyznany w 2006 roku porządnie zrealizowanemu (i tylko tyle) "Miastu gniewu" Paula Haggisa – opowieści o konfliktach rasowych w Los Angeles.

Wybór zaskoczył zarówno filmowców, jak i bukmacherów, bowiem faworytem był gejowski western Anga Lee "Tajemnica Brokeback Mountain". W komentarzach podkreślano, że Ang Lee przegrał rywalizację, bo Ameryka nie była gotowa uhonorować najważniejszą nagrodą produkcję o homoseksualistach. Być może w tym roku historia się powtórzy, a Oscara dostanie "Zniewolony" czarnoskórego reżysera Steve'a McQueena, w którym reżyser pokazuje gorzką historię wolnego człowieka przez 12 lat przebywającego w niewoli u okrutnego plantatora.

Tajemnica Brokeback Mountain materiały prasowe

3. Wpadki Akademii warte osobnego filmu

Orson Welles, Charles Chaplin, Fritz Lang, Alfred Hitchcock, George Lucas, Stanley Kubrick i wielu innych reżyserów zaliczanych do czołówki kina nigdy nie dostało Oscara za reżyserię. Uznanie Akademii zyskał za to reżyser "Rocky'ego" - niejaki John G. Avildsen, o którym wszyscy już dawno zapomnieli. Wybuchł wówczas prawdziwy skandal, gdyż pewniakiem był "Taksówkarz" i Martin Scorsese.

Tak naprawdę lista wpadek i kompromitacji Akademii jest tak długa, że zasługiwałaby na osobny film. Charlie Chaplin ma na koncie co prawda aż trzy Oscary, ale dwa są honorowe, a trzeci za współautorstwo muzyki do "Świateł rampy". Film powstał w 1952 r., ale z nagrodą zwlekano 20 lat, do jego premiery w Los Angeles. Oscarowej premii nie doczekały się legendarne ekranowe diwy: Marlena Dietrich, Greta Garbo, Rita Hayworth, Ava Gardner i Lauren Bacall. Więcej szczęścia miały Patricia Neal czy Judy Holliday, tyle że dziś ich nazwiska nikomu nic nie mówią. Z mężczyznami było podobnie: Richard Burton, Steve McQueen (amerykański aktor, nie wspomniany wcześniej reżyser), Cary Grant i Gene Kelly zawsze odpadali w przedbiegach. Fred Astaire oscarową nominację dostał jako 76-letni dziadek, ale złota statuetka nigdy nie trafiła w jego ręce.

Robert De Niro w najkrwawszej i najmocniejszej scenie filmie "Taksówkarz"Imperial - Cinepix

4. Przewidywalność

Poznajecie tego chorobliwie wychudzonego faceta na zdjęciu poniżej? To Tom Hanks w "Filadelfii" - filmie dość słabym, ale wymagającym od aktora utraty niemal 30 kg wagi. Bo dla Akademii od walorów artystycznych roli, zawsze ważniejsze było to, co aktor jest gotów dla niej poświęcić. Najlepiej kilogramy (te stracone lub te przybrane), a w przypadku pań - urodę. Stąd pewniakiem wydaje się w br. Matthew McConaughey, który w filmie "Witaj w klubie" wygląda jak cień własnego cienia.

"Zagraj kalekę, wariata albo skonaj w finale" - radzą kolegom od lat posiadacze statuetek i działa to niezawodnie. Nieuleczalnie chorzy, ofiary wojen i kataklizmów, upośledzeni fizycznie lub umysłowo, alkoholicy i narkomani - to najpewniejsi laureaci Oscarów. Amerykańska Akademia nie daje większych szans bohaterom pięknym, zdrowym i bogatym. Zwłaszcza gdy są kobietami. Dowodzą tego złote statuetki dla pięknych gwiazd ekranu, które dopiero oszpecone lub śmiertelnie chore mają szanse na wyróżnienie.Tak było m.in. z Nicole Kidman w "Godzinach" czy Charlize Theron w filmie "Monster".

Tom Hanks w filmie "Filadelfia"materiały prasowe

5. Nie dla thrillerów i filmów science-fiction

Amerykańska Akademia Filmowa ostentacyjnie lekceważy niektóre filmowe gatunki. Stanley Kubrick czy Alfred Hitchcock nigdy nie mieli szans na Oscary. Przełom nastąpił dopiero w 1991 roku, gdy Jonathan Demme odebrał nagrodę za "Milczenie owiec". W przypadku science-fiction, zasada ta jednak nadal obowiązuje. W całej historii kina nie zdarzyło się, by wygrał film reprezentujący ten właśnie gatunek. Gdyby w br. (czego nie wróżą bukmacherzy) zwyciężyła "Grawitacja", mielibyśmy małą rewolucję. Szanse filmu na wygraną w głównej kategorii oceniane są jednak jako niewielkie.

6. Bez objawień

Powiedzmy wprost: w przeciwieństwie do Złotej Palmy, Złotych Lwów Weneckich czy festiwalu w Sundance, Oscar (najczęściej) niczego i nikogo nowego nie odkrywa. Akademia honoruje zwykle uznanych twórców i te same, ulubione przez nią gatunki filmowe.

Czy ktokolwiek wyobraża sobie nagrodzenie Oscarem skandalizującego, choć wybitnego "Życia Adeli"? Za szczyt odwagi uchodzi przyznanie przez Akademię złotej statuetki Seanowi Pennowi za rolę znanego działacza na rzecz gejów w opartym na faktach filmie "Obywatel Milk".

7. Bicie rekordów i zera w honorariach

Stawką w grze o Oscary jest nie tylko prestiż, lecz i pieniądze. "Francuski łącznik", nagrodzony w 1972 r. pięcioma statuetkami do momentu ogłoszenia werdyktu Akademii zarobił w kinach niecałe 7 mln dolarów. Potem wpływy powiększyły się o 20 mln dol.! Kameralny dramat "Zwykli ludzie" Roberta Redforda trzy miesiące po zdobyciu tytułu najlepszego filmu roku 1980 miał już na koncie 53 mln dol. Obecnie w grę wchodzą sumy znacznie większe. Także nagrodzeni Oscarem aktorzy mogą żądać później siedmiocyfrowych honorariów.

Wyróżnione Oscarem filmy ponownie pojawiają się w kinach, a publiczność wali na nie drzwiami i oknami, jeśli nawet przedtem je ignorowała. Przykład "Angielskiego pacjenta" dowodzi, że obrotni producenci mogą w ten sposób zarobić dodatkowe sto milionów dolarów.

Ralph Fiennes w "Angielskim pacjencie" który za sprawą Oscara zarobił pond 100 mln dolarówmaterialy prasowe

8. Czarny PR

Kiedy w grę wchodzą takie sumy, przed rozdaniem Oscarów toczy się prawdziwa wojna podjazdowa między wytwórniami. W tej przoduje wspomniany Mirmax. Gdy w 2001 roku "Piękny umysł" stał się pewniakiem do głównego Oscara, którego zresztą zdobył, pojawiły się plotki o antysemityzmie i homoseksualnych skłonnościach głównego bohatera filmu - prof. Nasha. Szef Universal Pictures ogłosił wtedy, że to akcja braci Weinsteinów. Z kolei Weinsteinowie nie kryli, że konkurenci z Universalu zrobili wszystko, by zmniejszyć szanse na sukces francuskiej "Amelii", której Miramax był dystrybutorem.

W tym roku też nie obyło się bez czarnego PR-u. Adoptowana córka Woody'ego Allena i Mii Farrow udzieliła dziennikowi "New York Times" wywiadu, w którym znów oskarżyła reżysera o molestowanie w dzieciństwie. Nie wiadomo, czy mówiła prawdę (sam Allen zaprzecza), ale data publikacji (miesiąc przed galą, na której Allen może dostać Oscara za scenariusz do "Blue Jasmine") wydaje się nieprzypadkowa.

Woody Allen podczas pracy na planie materiały prasowe

9. Do kogo ta gadka?

Oscarowa gala to widowisko wyreżyserowane od pierwszej do ostatniej minuty. Nie licząc zamkniętych w opieczętowanych kopertach nazwisk zwycięzców i podziękowań obficie skrapianych łzami, nie ma w niej miejsca choćby na jedno niezaplanowane zdanie. I choć transmisję z wielkiego show ogląda 40 mln ludzi na świecie, w pełni kontekst wygłaszanych dowcipów rozumieją jedynie Amerykanie.

Chyba nikt nie zapomni zwariowanego wystąpienia włoskiego aktora i reżysera Roberto Benigniego, gdy odbierał aż trzy złote statuetki dla swojego filmu "Życie jest piękne" w 1997 roku. Skacząc z radości po krzesłach w Kodak Theatre z okrzykiem: "kocham was", w potoku jego słów padło między innymi zdanie: "A tak naprawdę do kogo ta gadka prowadzącego, bo nie wiem z czego się śmiejecie"? Roberto miał oczywiście na myśli właśnie nieczytelny dla żyjących poza Ameryką kontekst dowcipów prowadzącego. Efekt? Ze sceny został ściągnięty niemal siłą.

Roberto Benigni w swoim zwycięskim filmie "Życie jest pięjne"materialy prasowe

10. Groźba zbrodni dla Oscara

Ile w tym prawdy, a ile konfabulacji - pewnie się nie dowiemy, istnieje jednak przekazywana sobie przez sędziwych aktorów historia pewnego zdarzenia z lat 40.

W 1949 roku faworytem do głównego Oscara był William Wyler z filmem "Dziedziczka". Na krótko przed galą udaremniono ponoć wtedy karkołomny plan zabójstwa Wylera. Niedoszłym zbrodniarzem miał być rzezimieszek, wynajęty oczywiście przez konkurencję. Ostatecznie policja miała wpaść na trop planowanego morderstwa za sprawą donosu, ale czy historia nie została wymyślona dla zrobienia szumu wokół filmu - nie wiadomo. W dodatku byłaby to zbrodnia całkiem nieopłacalna, bo Oscar powędrował wtedy w ręce twórców "Gubernatora".

W jednym z filmów Olivera Stone'a bohaterowie gotowi są zabić, by zdobyć złotą statuetkę. Jeden z nich mówi: "Gdybym miał do wyboru - zostać prezydentem USA albo dostać Oscara, nie zastanawiałbym się ani przez moment". Tylko Ronald Reagan był innego zdania. Ale on był zbyt słabym aktorem, by liczyć na Oscara.

Newsy, ciekawostki o aktorach i samych Oscarach możecie śledzić w naszym specjalnym magazynie Oscary 2014. Zapraszamy też na relację na żywo tvn24.pl z oscarowej gali w nocy z 2 na 3 marca.

Autor: Justyna Kobus/jk / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: A.M.P.A.S.

Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

1032 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Organizacja Narodów Zjednoczonych podała, że od początku wojny zginęło ponad 12 tysięcy cywili. W tym roku zginęło ponad 340 cywili, a ponad 1800 zostało rannych.

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24, PAP, Reuters

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Fedor Szandor brał udział w walkach w Ukrainie i z bronią w ręku prowadził z okopów wykłady dla swoich studentów. Teraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mianował go nowym ambasadorem w Budapeszcie.

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Jolanta Maliszewska z MPWiK przekazała, że w niedzielę rano została przywrócona woda do bloków przy ulicy Rayskiego.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że zamierza powołać producenta telewizyjnego Marka Burnetta na stanowisko specjalnego wysłannika do Wielkiej Brytanii w swojej nowej administracji. Burnett jest laureatem 13 nagród Emmy.

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl