Pożar na osiedlu domów w Grójcu. Ogień strawił dach połączonych ze sobą budynków. Strażacy gasili ogień bliźniaka z podnośników. Akcja trwała sześć godzin.

W czwartek w nocy doszło do pożaru na osiedlu w zabudowie bliźniaczej przy ulicy Tuwima w Grójcu.

- Doszło do pożaru w jednym z mieszkań. Ogień przedostał się na drugie mieszkanie w tym samym bliźniaku. Strażacy prowadzili akcję gaśniczą z kilku podnośników. Duże zadymienie wydobywało się z poddasza. Żywy ogień był widoczny na dachu bliźniaka. Obawiano się, żeby pożar nie przedostał się na kolejne budynki w gęstej zabudowie, dlatego ściągnięto duże siły. Na szczęście udało się obronić pozostałe budynki - dowiedział się Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.

Pożar bliźniaka w Grójcu

Nocne zgłoszenie

Straż pożarna zgłoszenie otrzymała w czwartek o godzinie 21.52. Dotyczyło pożaru w budynku mieszkalnym. Po dojeździe na miejsce strażaków, pożar był rozwinięty, budynek był w ogniu.

- Pożar wybuchł na tyłach jednego z mieszkań w bliźniaku i przeniósł się po elewacji na drugie w tym samym budynku. Na szczęście w zdarzeniu nie ma osób poszkodowanych. Przyczynę pożaru będzie badał biegły z zakresu pożarnictwa - poinformował mł. asp. Michał Maroszek ze straży pożarnej w Grójcu.

60 strażaków w akcji

Na miejscu pracowało 16 zastępów: pięć państwowej straży pożarnej i 11 ochotniczej straży pożarnej. W sumie w akcji gaśniczej brało udział 60 strażaków. Straż pożarna zakończyła działania o godzinie 3.05.

Bliźniak, w którym doszło do pożaru jest mocno zniszczony. Spłonęło poddasze i część elewacji.

Ogień strawił dach bliźniaka