Ludziom trzeba przywrócić wiarę w to, że PiS może przegrać wybory - stwierdził w "Jeden na jeden" Michał Kamiński z Unii Europejskich Demokratów. Przedstawił swój "autorski pomysł" na zjednoczoną opozycję z Władysławem Frasyniukiem na czele.
Władysław Frasyniuk będzie gościem "Faktów po Faktach" we wtorek w TVN24.
- Niech pan sobie wyobrazi taką sytuację, że oto byli prezydenci Polski - (Lech - red.) Wałęsa, (Aleksander - red.) Kwaśniewski, (Bronisław - red.) Komorowski - proszą Władysława Frasyniuka o stworzenie komitetu obywatelskiego, tak jak komitet obywatelski pokonał komunistów w 1989 roku, i mówią mu: Władku, stwórz taki komitet wszystkich partii opozycyjnych i wygraj wybory z PiS-em - wyjaśnił Kamiński.
Zdaniem Kamińskiego, taka inicjatywa doprowadziłaby do tego, że "po tygodniu w sondażach PiS-u nie ma". - Trzeba ludziom przywrócić wiarę, że PiS może przegrać wybory - stwierdził.
Podkreślił, że opozycja na czele z Frasyniukiem to "jego autorski pomysł", którego nie konsultował ani z byłymi prezydentami, ani z Frasyniukiem. - Jak bardzo wielu Polaków uważam, że Frasyniuk powinien stanąć na czele opozycji - podkreślił.
Kamiński przekonywał, że do inicjatywy powinna włączyć się Platforma Obywatelska. - Jeżeli Grzegorz Schetyna w opinii Polaków stanie przeciwko pomysłowi, który ma odsunąć PiS od władzy, to Grzegorz Schetyna na tym przegra - powiedział.
"Ambiwalentny" stosunek do blokowania miesięcznicy
Przedstawiciel Unii Europejskich Demokratów stwierdził, że ma "ambiwalentny" stosunek do inicjatywy Władysława Frasyniuka i Lecha Wałęsy, którzy planują 10 lipca blokować miesięcznicę smoleńską przed Pałacem Prezydenckim.
Kamiński powiedział, że jest "krytyczny wobec tego, co się dzieje z prawem do demonstrowania w Polsce". Pytany, czy popiera blokowanie legalnych demonstracji, stwierdził: - Ja mam z tym problem, bo uważam, że prawa trzeba przestrzegać.
Uznał miesięcznice jako sposób wspominania prezydenta Lecha Kaczyńskiego "za głupie".
Dlaczego Szydło została schowana?
Kamiński komentował także sobotnią konwencję programową PiS, w czasie której nie wystąpiła premier Beata Szydło. - Jak mało kto wiem, jaka jest metoda polityczna Jarosława Kaczyńskiego. Metoda polityczna Jarosława Kaczyńskiego jest zawsze taka: dziel i rządź. Jak wszystkich imperatorów Rzymu - wyjaśnił poseł.
Stwierdził, że szef PiS "nie lubi, jak jego współpracownicy są zjednoczeni". - On ich dzieli. On dzisiaj pokazał pani Szydło, że ma zrobić krok do tyłu, wyniósł Morawieckiego. Być może za miesiąc zobaczymy, że będzie odwrotnie - wyjaśnił.
OGLĄDAJ CAŁY ODCINEK "JEDEN NA JEDEN":
Autor: pk/sk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24