Półroczna Magda z Brzeznej koło Nowego Sącza zmarła z powodu zaniedbania i niedożywienia. Rodzice dziewczynki "leczyli" ją u znachora Marka Haslika. W środę przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu zakończył się proces mężczyzny oskarżonego o nieumyślne spowodowanie śmierci Magdy. Prawdopodobnie za tydzień usłyszy on wyrok.
W sprawie znachora zostali przesłuchani ostatni świadkowie. Zaczęły się mowy końcowe, które kontynuowane będą 22 lutego. Wtedy swoje mowy wygłoszą oskarżony i jego obrońca. Również wtedy ogłoszony ma zostać wyrok.
Haslik odpowiada za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i w konsekwencji jego zgon oraz za świadczenie usług medycznych bez uprawnień. Pod koniec czerwca 2014 roku sąd zgodził się na podanie danych znachora do publicznej wiadomości. Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia. W śledztwie nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.
Rodzice zostali skazani
Rodzice dziewczynki Joanna i Michał P., którzy za poradą znachora głodzili dziewczynkę, zostali pod koniec 2015 roku uznani za winnych nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka oraz znęcania się nad nim ze szczególnym okrucieństwem. Para złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Sąd skazał rodziców na pół roku więzienia, jednak sześć miesięcy, które para spędziła w areszcie, zostało im zaliczone na poczet zasądzonej kary. Sąd zadecydował, że mają też przez dwa lata pracować społecznie, w wymiarze 40 godzin w miesiącu. Nakazał też wpłacić po 13 tys. złotych na fundusz pomocy ofiarom przestępstw.
Sąd nałożył na parę także zakaz zbliżania się do Marka Haslika.
- W naszej ocenie wyrok jest wyrokiem sprawiedliwym. Jest elementem pewnego konsensusu między urzędem prokuratorskim a obroną. Konsensusu, w której z jednej strony są liczne środki karne i kara, która ma charakter wychowawczy, a z drugiej strony pewnej walki, która ma wykazać, że Joanna i Michał to osoby, które są w pełni normalne, w pełni sprawiedliwe, w pełni rodzicielskie i w swoim czasie ulegli pewnej manipulacji, na skutek której doszło do śmierci ich dziecka - mówił po ogłoszeniu wyroku obrońca skazanych mec. Janusz Kaczmarek.
"Zaniedbanie i skrajne niedożywienie"
- Przyczyną śmierci Magdy była wielonarządowa niewydolność. Przyczyną tego było najprawdopodobniej nieprawidłowe odżywianie i skrajne niedożywienie - mówi Piotr Kosmaty z prokuratury apelacyjnej w Krakowie.
Początkowa sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu było zaniedbanie dziecka i jego niedożywienie. Stan taki, według biegłych, musiał trwać od dawna. Najprawdopodobniej przez kilka tygodni przed śmiercią dziecku nie dostarczano pokarmu ani nie zapewniono opieki lekarskiej.
W 2015 roku sąd skazał rodziców Magdy (wideo archiwalne):
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków/Radio Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN