Gwiazdor serialu "Skazany na śmierć", Wentworth Miller, opisał swoją walkę z depresją. Aktor zdecydował się na ten krok po tym, jak na jednym z portali społecznościowych pojawiło się jego zdjęcie.
Zdjęcie zostało opublikowane na Facebooku na profilu LAD Bible. Miller wcześniej ignorował tego typu sytuacje. Tym razem postanowił przerwać milczenie i opowiedzieć swoją historię.
Today I found myself the subject of an Internet meme. Not for the first time. This one, however, stands out from the... Opublikowany przez Wentworth Miller na 28 marca 2016
W 2010 roku 43-letni aktor zaczął mniej grać w filmach i serialach, wycofał się również z życia publicznego. - Cierpiałem w samotności. - tłumaczy i dodaje: głosy w mojej głowie kierowały mnie na ścieżkę autodestrukcji.
W swoim oświadczeniu Miller tłumaczy również, że ze stanami depresyjnymi borykał się już od dzieciństwa. - To walka, która kosztuje czas, szanse, możliwości, związki, i tysiące nieprzespanych nocy. - W najgorszym momencie mojego dorosłego życia szukałem zapomnienia. Zapomnienie znalazłem dopiero w jedzeniu. Stało się ono jedyną rzeczą na którą czekałem.
"I przytyłem"
Aktor w swoim poście na Facebooku "opowiedział" również o tym, jak powstało kontrowersyjne zdjęcie, które zamieścił serwis LAD Bible.
- Wybrałem się ze swoim przyjacielem na wspinaczkę po wzgórzach Los Angeles. Spotkaliśmy tam ekipę nagrywającą reality show. Byli tam również paparazzi. Zrobili mi zdjęcie i zostało ono opublikowane. Zestawiono je z tym z czasów promocji serialu "Skazany na śmierć". Za pierwszym razem, jak zobaczyłem te zdjęcia w mediach społecznościowych, muszę przyznać, bardzo mnie to zabolało. - tłumaczy.
- Ale tak jak ze wszystkim w życiu, musiałem nadać temu znaczenie. Postanowiłem, że to co się wydarzyło, to dla mnie lekcja. Teraz jak patrzę na te zdjęcie w czerwonej koszulce z uśmiechem przypominam sobie o walce jaką stoczyłem - wspomina.
Odezwij się. Napisz
Aktor kończąc opis swojej walki z depresją i problemach z wagą zwraca uwagę na powszechność tego typu zdarzeń. Zachęca, żeby pomagać ludziom, który tej pomocy potrzebują: - Jeśli znasz kogoś, kto ma kłopoty, postaraj się mu pomóc. Odezwij się. Napisz. Wyślij maila. Odbierz telefon. Komuś zależy. Oni czekają na Twój sygnał. - apeluje Miller.
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. W komentarzach pod postem amerykański aktor doczekał się ciepłych słów wsparcia. Wiele osób opisało również własne historie, dotyczące ich walki z przeciwnościami. Post ten został także zalajkowany ponad 840 tys. razy oraz udostępniony przez 285 tys. użytkowników.
Autor: pch,mk/kk / Źródło: NY Daily News, Buzzfeed.com