"Umowa Andrzeja Dudy z Polakami". Kandydat PiS przedstawił swój program

Oto umowa Andrzeja Dudy:

Na zakończenie wspólne zdjęcie

Andrzej Duda na zakończenie podpisał swój program. Powiedział, że dla niego, jako prawnika, podpis złożony pod umową jest święty.

Duda stwierdził, że traktowanie prezydentury jako "pilnowanie żyrandola" to obrażanie Polski i jej instytucji.

Zdaniem Andrzeja Dudy prezydent musi rozmawiać z różnymi środowiskami, ale na końcu musi wziąć odpowiedzialność za swoja decyzję. - Ja na tę odpowiedzialność jestem gotów - podkreślił.

- Ja umawiając się z państwem na realizację prezydentury w naszej Rzeczpospolitej, umawiam się z Państwem na taką prezydenturę - powiedział.

- Nie z każdym prezydent musi się zgodzić, ale każdego musi słuchać - powiedział.

- Rola prezydenta musi być inaczej wykonywana - powiedział Duda.

- Nikt z nich nie doczekał się dialogu ze strony prezydenta.

Andrzej Duda mówi teraz o grupach społecznych, z którymi - jego zdaniem - władza nie rozmawia: rodzice 6-latków, rodzice niepełnosprawnych dzieci, osoby sprzeciwiające się podniesieniu wieku emerytalnego.

Prezentowany teraz jest spot dotyczący czwartego filaru: dialogu.

- Prokurator Generalny jest symbolem tego, że nic nie może - powiedział.

Duda mówi teraz o problemach prokuratury.

Podkreślił, że prezydent nie musi podpisać każdej nominacji sędziowskiej. Duda zapowiedział, że jeżeli zostanie prezydentem, będzie uważnie sprawdzał kogo zgłasza się na sędziego.

Mówił, że rozmawiał z górnikami, którzy pokazywali mu ślady po gumowych kulach.

Duda nawiązał w ten sposób do tłumienia protestów górników pod JSW.

Powiedział też, że jego zdaniem w krajach, w których mówi się o np. o "polskich obozach śmierci", trzeba wytaczać procesy. - Jeżeli nie da się prośbą, to trzeba działać prawną siłą - powiedział.

- Drobne notki dyplomatyczne nie wystarczą - dodał.

Zdaniem Andrzeja Dudy powinna istnieć specjalna instytucja, która walczyła by o dobre imię Polski za granicą.

- Polska zawarła niekorzystną umowę gazową z Rosją.Jak rząd PO-PSL mógł się zgodzić na takie warunki? - grzmiał Duda.

Teraz Andrzej Duda mówi o bezpieczeństwie energetycznym.

Duda podkreślił, że Polska dążyć do dołączenia do G20. Wytknął też PO, że Kopacz również wyrażała podobne zdanie. - Pytam się pani premier, kto jest pani kandydatem? - żartował Duda.

Duda zapowiedział, że jeżeli takie negocjacje nie zostaną podjęte przez rząd, on to zrobi po objęciu prezydentury.

- Trzeba te negocjacje podjąć już teraz - dodał.

Duda mówi o programie "Newport +", czyli zmaterializowania gwarancji bezpieczeństwa Polski.

Zdaniem Dudy polska armia powinna być wyposażana w krajowy sprzed produkowany w Polsce.

- Tworzenie obrony cywilnej, tworzenie obrony terytorialnej to wielkie wyzwanie stojące przez władzą - stwierdził.

Teraz Duda mówi teraz o zagadnieniach militarnych.

- Ta współpraca powinna być aktywna i dobrze prowadzona - dodał.

Kandydat PiS podkreślił sojuszniczą rolę Stanów Zjednoczonych. - To jest sojusznik, który nigdy polski nie zawiódł, a z innymi to różnie bywało - powiedział Duda.

Duda mówił o konieczności powołania szkoły dyplomacji, która funkcjonowała by pod patronatem prezydenta, premiera i ministra spraw zagranicznych.

Duda powołał się na słowa Piłsudskiego, który stwierdził, że Polska nie może prowadzić "polityki bluszczowej".

- Powinniśmy współpracować w Unii Europejskiej, ale nie na wszystkie warunki się zgadzać. Musimy stawiać swoje warunki - dodał.

- Musimy stworzyć przeciwwagę dla najsilniejszych w Unii Europejskiej - powiedział Duda.

Duda odwołał się do prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Jego zdaniem konieczny jest powrót do budowania sojuszu regionalnego w Europie Środkowej.

Zdaniem Dudy potrzebne jest przywrócenie realnego znaczenia Grupy Wyszehradzkiej.

Kandydat PiS powiedział, że prezydent powinien godnie reprezentować kraj. - Dzisiaj ja tego nie widzę - dodał.

Duda zapowiedział, że jest gotowy do współpracy z rządem w zakresie prowadzenia polityki zagranicznej.

- Bezpieczeństwo naszego kraju to kilka istotnych obszarów. To polityka zagraniczna, to polskie wojsko, armia, która ma bronić polskich granic. To bezpieczeństwo energetyczne, to wreszcie codzienne bezpieczeństwo Polaków - wyliczył Duda.

Teraz pojawiła się zapowiedź prezentacji programu dotyczącego III filaru prezydentury Dudy, czyli bezpieczeństwa.

- "Wycieczka" traktorem do Warszawy to nie zabawa, to też wielki trud - powiedział Duda. Dodał, że rolnicy są ignorowani przez rządzących, którzy nie chcą z nimi uczciwie rozmawiać.

Duda obiecał, że jako prezydent wniesie do Sejmu projekt ustawy zabezpieczający polskich rolników i polską ziemię.

- Polska powinna stawiać zdecydowanie na rodzinne gospodarstwo rolne - powiedział Duda.

- Uwierzcie mi państwo, może być lepsza władza - zaapelował do przedsiębiorców Andrzej Duda. Poprosił o wsparcie i zapowiedział powstanie rady biznesowej przy prezydencie, która będzie pracowała nad uproszczeniem systemu podatkowego.

- Chciałbym, żeby polskie marki były obecne na świecie - powiedział Duda. Podkreślił, że promocja polskiego biznesu to wielkie wyzwanie prezydenta Polski.

- Więcej czasu trzeba spędzić nad papierkami niż nad tym jak myśleć jak rozwijać swoją firmę - stwierdził Duda.

Duda dziękuje teraz polskim przedsiębiorcom, którzy tworzą polską gospodarkę.

Kandydat PiS stwierdził, że Polska musi być państwem silnym, które nie da sobą rządzić przez wielkie koncerny.

Zdaniem Dudy konieczne powstanie jest funduszy wsparcia dla przedsiębiorców.

Andrzej Duda zapowiedział, że jako prezydent będzie współpracował z rządem w celu naprawy polskiej gospodarki.

- Opracuję program, który nazywam "Polska mój dom" - obiecał Duda. Powiedział, że program będzie zawierał szereg propozycji, które będą miały pomóc moim ludziom. Opracowany program zostanie przedstawiony rządowi - zapowiedział kandydat PiS.

- Oferuję polskiemu rządowi wsparcie wszystkich programów gospodarczych - dodał.

- Polska potrzebuje odważnego planu podbudowy gospodarki - powiedział Duda.

Teraz prezentowany jest film o problemach na polskim rynku pracy.

- To była wielka niesprawiedliwość. Wielka niesprawiedliwość, która nigdy nie powinna zostać zaakceptowana przez prezydenta - powiedział Duda o podniesieniu wieku emerytalnego.

Duda stwierdził, że proponowane przez niego zmiany muszą być wprowadzane przez rząd, ale on - jako prezydent - będzie wspierał rząd w tych sprawach.

Państwo powinno też - zdaniem Dudy - uruchomić program kredytowy, który pozwoli młodym rodzinom na zakup mieszkań.

Zdaniem Dudy w ramach nowego programu powinny być budowane tanie mieszkania na gruntach należących do Skarbu Państwa.

Państwo polskie powinno wprowadzić program mieszkaniowy dla młodych rodzin. - Taki program jest niezbędny - powiedział.

Kandydat PiS stwierdził, że Polska musi bronić się wobec "obcych wzorców kulturowych", które są "przemycane" do polskich szkół.

Duda zapowiedział, że jeżeli zostanie prezydentem złoży projekt ustawy, który zlikwiduje wcześniejszy obowiązek szkolny.

Zdaniem Dudy "chora ambicja" skłoniła rząd PO do wprowadzania wcześniejszego obowiązku szkolnego.

Zdaniem Dudy rodziny w Polsce są "ciemiężone" - chociażby przez wysoki VAT na ubrania dla dzieci.

- Władza nie musi wszystkiego regulować, władza nie powinno zmuszać obywateli do tego, co powinno być decyzją rodziny - powiedział Duda. Jego zdaniem obowiązek szkolny powinien dotyczyć 7-latków, a ew. decyzja o wcześniejszym posłaniu dzieci do szkoły, powinna należeć do rodziców.

- Państwo polskie powinno docenić trud osób zajmujących się rodzinami - powiedział Duda mówiąc o matkach, które decydują się zrezygnować z karier zawodowych na rzecz macierzyństwa.

Duda podkreślił, że pomoc osobom zajmujących się osobami niepełnosprawnymi jest obowiązkiem polityków.

Osoby zajmujące się dziećmi niepełnosprawnymi Duda nazwał bohaterami. - I tak powinni być traktowani przez państwo - stwierdził kandydat PiS.

Duda opowiada, jak spotkał się w Toruniu z matkami dzieci niepełnosprawnych. Kobiety opowiedziały mu o swoich problemach. - To wstyd - stwierdził Duda.

Duda podkreśla, że ludzie, którzy - jego zdaniem - zostali oszukani przez banki ws. kredytów we frankach powinni otrzymać pomoc.

- Jest od niedawna karta rodzin wielodzietnych. To dobrze, ale to za mało - stwierdził Duda.

- Rodzina (...) to podstawa społeczeństwa. To najmniejsza wspólnota, która to państwo tworzy. A bez społeczeństwa nie ma państwa - mówi Andrzej Duda.

Na konwencji prezentowany jest spot dotyczący problemów polskich rodzin.

Duda podkreślił, że najważniejszą umiejętnością prezydenta musi być prowadzenie dialogu z różnymi grupami społecznymi.

Duda opowiadał też o kwestiach ekonomicznych i bezpieczeństwa. - Bezpieczeństwo to nie tylko kwestie militarne - stwierdził.

- To jest mój plan odbudowy Rzeczypospolitej - powiedział.

Zdaniem Dudy państwo musi wspierać rodziny, ale nie może się "wtrącać w ich życie".

Wg. Dudy musi opierać się na 4 filarach: rodzina, praca, bezpieczeństwo i dialog.

- Mój mistrz pozostawił po sobie wielkie, niedokończone dzieło odbudowy Polski - powiedział Duda nawiązując do prezydentury Lecha Kaczyńskiego.

Duda zapowiedział, że przedstawi dziś swoją wizję Polski.

Dodał, że będzie to umowa na piśmie.

Duda odniósł się też do słów krytyki jakie padły po ostatniej konwencji PiSu. Stwierdził, że prompterów i kartek potrzebują Ci, którzy nie są gotowi do swojej roli. Jak podkreślił, on tego nie potrzebuje.

Kandydat PiS mówi o niespełnionych obietnicach polityków

- Zdecydowany jestem zawszeć z moimi rodakami, wyborcami umowę - powiedział.

Na scenie pojawił się już Andrzej Duda.

Dziękuje, że państwo chcieliście na to spotkanie przybyć - zwrócił się Duda do gości.

Szydło dodała też, że wierzy w to, że Prawo i Sprawiedliwość jest na drodze do zwycięstwa.

W swoim przemówieniu Szydło w swoim krótkim przemówieniu odwoływała się do Winstona Churchilla i Arystotelesa.

- To władza ma służyć obywatelom, a nie obywatele władzy - dodała.

- Przed nami trudne chwile, trudna kampania - mówiła.

Głos zabrała Beata Szydło.

Na sali pojawił się już prezes PiS Jarosław Kaczyński i szefowa sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, Beata Szydło.

Andrzej Duda na spotkaniu ma w formie pisemnej złożyć obietnice wyborcze.

Sopotnia prezentacja programowa jest drugim w tej kampanii wyborczej dużym wydarzeniem organizowanym przez sztab kandydata PiS na prezydenta. Duda ma w formie pisemnej złożyć deklarację wykonania obietnic wyborczych.

Poprzednia konwencja odbyła się w sobotę 7 lutego. Andrzej Duda przedstawił wtedy wizję swojej prezydentury. Zapowiedział, że będzie ona aktywna i otwarta. Podkreślił też, że chce kontynuować działalność byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Autor: dln / Źródło: tvn24