- Pojawienie się instruktorów wojskowych z krajów trzecich na Ukrainie może doprowadzić do zdestabilizowania sytuacji w kraju pogrążonym w konflikcie wewnętrznym - stwierdził w piątek rzecznik Kremla. Dmitrij Pieskow skomentował przylot do Lwowa amerykańskich wojskowych.
Kilkadziesiąt minut wcześniej ambasador USA na Ukrainie, Geoffrey Pyatt napisał na Twitterze, że amerykańscy komandosi i wojskowi instruktorzy ze 173 Brygady Powietrzno-Desantowej wylądowali we Lwowie. W kolejnych tygodniach będą uczestniczyć w ćwiczeniach Fearless Guardian, które odbędą się na poligonie wojskowym niedaleko tego miasta.
MT @USAGBavaria Десантники 173 бригады США прибыли в Украину для обучения украинских военных http://t.co/mBVwQFRCob pic.twitter.com/ay78SsTmts
— Geoffrey Pyatt (@GeoffPyatt) kwiecień 17, 2015
Amerykanie wylądowali. Kreml niezadowolony
Na Ukrainę przyleciało aż 290 Amerykanów i tej wiosny przeszkolą oni w działaniach bojowych 900 członków ukraińskiej Gwardii Narodowej, której żołnierze stanowią trzon prowadzonej w Donbasie tzw. operacji antyterrorystycznej przeciwko prorosyjskim rebeliantom i Rosji.
Pojawienie się żołnierzy US Army w kraju, który Rosja napadła w ub. roku, odbierając mu Krym i dozbrajając rebeliantów na wschodzie, skomentował w piątek Kreml.
Rzecznik Władimira Putina, Dmitrij Pieskow stwierdził, że Ukraina ma „nierozwiązany konflikt wewnętrzny” i pojawienie się „instruktorów krajów trzecich” nie tylko „nie pomaga w procesie pokojowym, a może wręcz zdestabilizować” południowego sąsiada Rosji.
O zbliżającym się szkoleniu przypominał w marcu m.in. szef MSW Ukrainy Arsen Awakow. Oświadczył wtedy, że ćwiczenia potrwają osiem tygodni, a „po ich zakończeniu oddziały Gwardii Narodowej otrzymają od amerykańskich partnerów specjalną amunicję i środki łączności”.
W marcu szkolenie ukraińskich żołnierzy, którzy walczą z separatystami w Donbasie, rozpoczęli już Brytyjczycy. 35 brytyjskich wojskowych znajduje się Mikołajewie na południu Ukrainy. Zakres szkolenia to pomoc lekarska i taktyka obronna.
Putin nie będzie się spotykał z Merkel i Hollandem
Pieskow dodał przy tym, że Ukraina „nie przestrzega warunków porozumienia z Mińska” (podpisanego przez Kijów, Moskwę i rebeliantów w lutym tego roku - red.), i że powinna się skupić na procesie pokojowym.
„Prace w sprawie zakończenia kryzysu na Ukrainie są prowadzone na bardzo wysokim szczeblu ministrów spraw zagranicznych, dlatego nie ma potrzeby", by w najbliższej przyszłości doszło do kolejnego spotkania Władimira Putina z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i prezydentem Francji Francoisem Hollandem w formacie normandzkim - dodał rzecznik Kremla.
Autor: adso//gak / Źródło: TASS, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: US Army