"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że tu jesteś. Masz długą drogę przed sobą, więc zrobimy wszystko, by nasz ślub był wart tej podróży" - taki list George Clooney i Amal Alamuddin przygotowali dla gości, których zaprosili na swój ślub w Wenecji. Setka zaproszonych, wśród których byli Matt Damon, Emily Blunt, Bono i Bill Murray, już na powitanie dostali prezenty. Załapali się na nie nawet paparazzi - aktor rozdał im tequile. Co było potem?