Sędzia z Nysy (woj. opolskie), który miał nakłaniać kobietę, której sprawę prowadził, do składania fałszywych zeznań oświadczył, że przechodzi w stan spoczynku. Sprawą mężczyzny zajmuje się już sąd dyscyplinarny. Niewykluczone, że 65-latka czeka postępowanie karne.