Gdyby została na Ukrainie, dziś pewnie już by nie żyła. Ośmioletnia Angelina, u której wykryto białaczkę, trafiła do Polski w stanie agonalnym. Lekarzom z warszawskiego szpitala udało się ją uratować, ale dziewczynkę czeka teraz skomplikowana i droga chemioterapia, na którą rodziców Angeliny po prostu nie stać. Dlatego żyją nadzieją, że znajdą się dobrzy ludzie, którzy pomogą im zebrać pieniądze potrzebne na lek ratujący życie. Materiał programu "Blisko ludzi" TTV.