- Wszystko, co się wydarzy w ciągu najbliższych godzin, będzie albo potwierdzeniem przywódczej roli Ewy Kopacz, albo nie - ocenił w "Kropce nad i" Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent przyznał, że jest zawiedziony, iż premier nie zabrała głosu w czasie wieczoru wyborczego Bronisława Komorowskiego.