Rowerzysta po wjechaniu na buspas i przecięciu podwójnej linii ciągłej, wpadł na nadjeżdżający z naprzeciwka samochód. Po zderzeniu mężczyzna wprost wyleciał w powietrze.
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło we wtorek po południu na ul. Lubartowskiej w Lublinie.
- Trudno w to uwierzyć, ale nic mu się nie stało. Jest w znakomitym stanie - mówi w rozmowie z tvn24.pl nadkom. Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji.
Dodała, że poobijany rowerzysta jest już w domu, nie doznał on żadnych obrażeń wewnętrznych ani złamań.
- Na filmie z monitoringu wyraźnie widać, jak rowerzysta najpierw wjeżdża na specjalny pas wydzielony dla autobusów, a później przejeżdża przez linię podwójną ciągłą - relacjonuje policyjna rzecznik, pytana o przyczyny zdarzenia. Jak mówiła, na miejscu natychmiast pojawili się policjanci i karetka pogotowia.
Dodała, że jedyna odpowiedzialność, jaką poniesie rowerzysta, będzie mandat karny za "niestosowanie się do poziomych znaków drogowych".
Ponad 900 wypadków
Nagranie z przebiegu zdarzenia lubelska policja zamieściła na swojej stronie internetowej. Jednocześnie zaapelowała do rowerzystów o rozwagę i zachowanie ostrożności podczas jazdy.
Funkcjonariusze przypominają, że tylko na Lubelszczyźnie w 2016 r. doszło już do 914 wypadków, w których zginęło 129 osób, a 1087 odniosło obrażenia. W ubiegłym roku w tym samym okresie doszło do 910 wypadków, w których zginęło 128 osób.
Autor: ts/kk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: KWP Lublin