Motocykliści z ulubionego klubu Władimira Putina "Nocne Wilki" w szczególny sposób uczczą 70. rocznicę zwycięstwa ZSRR nad Niemcami. Wybiorą się do Berlina, pokonując trasę o długości 6 tys. km. Przemkną także przez Polskę.

Moskwa - Mińsk - Brześć - Wrocław - Brno - Bratysława - Wiedeń - Monachim - Praga - Torgau - Karlshorst - Berlin – to trasa, którą przejadą motocykliści z klubu „Nocne Wilki”.

„Motocross rozpocznie się 25 kwietnia. Ten dzień jest niezwykły w historii rosyjskiego zwycięstwa. W tym dniu, 25 kwietnia 1945 r., Armia Czerwona, zamknęła pierścień wokół faszystowskiego Berlina. Każdy chętny może uczestniczyć w tym przedsięwzięciu. Na trasie przejazdu będziemy odwiedzać pomniki Drugiej Wojny Ojczyźnianej” – piszą na stronie „Nocnych Wilków” organizatorzy akcji.

Wyścig „Nocnych Wilków” zakończy się w Berlinie 9 maja. Kolumna motocykli, opatrzonych flagami rosyjskimi zamierza przejechać głównymi ulicami stolicy niemieckiej. W Treptower Park motocykliści złożą kwiaty pod pomnikiem Żołnierzy Radzieckich

"Chirurg", przyjaciel Putina

Motocykliści najstarszego klubu w Rosji (powstał jeszcze za czasów ZSRR, w 1989 r.) Dzień Zwycięstwa 9 maja czczą regularnie.

Świętują także inne daty, w tym Dzień Jedności Narodowej, obchodzony 4 listopada i upamiętniający zdobycie w 1612 r. Kremla moskiewskiego czyli wypędzenia Polaków z Moskwy. Przejazdy motocyklowe organizują także w święta prawosławne.

Lider "Nocnych Wilków" klubu Aleksander Załdostanow (pseudonim Chirurg) jest uznawany za przyjaciela Władimira Putina. Prezydent Rosji wielokrotnie spotykał się z członkami klubu. W garderobie powinien mieć kurtkę skórzaną z symboliką "Nocnych Wilków". Putin otrzymał ją w lipcu 2012 r. na Krymie, gdzie miał się spotkać z ówczesnym prezydentem Wiktorem Janukowyczem. Obalony przywódca ukraiński oczekiwał w Jałcie na Putina ponad cztery godziny. W tym czasie prezydent rosyjski spotykał się w Sewastopolu z Załdostanowem i motocyklistami.

W sukurs "zielonym ludzikom"

Członkowie klubu angażują się także w politykę. Aleksandr Załdostanow ogłosił w Rosji powstanie Antymajdanu (walczącego z prozachodnim kursem Ukrainy).

"Nocne Wilki" poparli także rosyjską aneksję Krymu, otwarcie wspierając okupujących półwysep "zielonych ludzików". Motocykliści "dyżurowali" m.in. przy administracji miejskiej Sewastopola, by odeprzeć potencjalny szturm manifestantów ukraińskich.

W marcu o "Nocnych Wilkach" było głośno z innego powodu. W pobliżu siedziby ich klubu w Moskwie doszło do strzelaniny. Jak informowały rosyjskie media, "między motocyklistami i ochroniarzami znanego czeczeńskiego biznesmena wybuchł konflikt".

Autor: tas//gak / Źródło: Nwrussia.info, TVN24.pl