600 godzin w powietrzu, a potem miesiące prac. Tak wygląda wizyta myśliwca MiG-29 w serwisie

MiG-29 w serwisie
MiG-29 w serwisie
tvn24.pl
Prace przy myśliwcach w WZL 2tvn24.pl

Naddźwiękowy myśliwiec MiG-29 to tak złożona maszyna, że nawet osoby zajmujące się nią od wielu lat nie są w stanie stwierdzić, z ilu części się składa – wliczając drobne nity i śruby, mogą to być dziesiątki tysięcy. Cała ta skomplikowana maszyneria wymaga skrupulatnej opieki, aby nie zawieść podczas lotu z prędkością 2000 km/h. Myśliwce muszą więc regularnie przechodzić serwis. W przypadku MiG-29 oznacza to wizytę w Bydgoszczy. Odwiedziliśmy miejsce ich serwisowania z kamerą.

Tekst został opublikowany w październiku 2015 roku.

Bydgoskie Wojskowe Zakłady Lotnicze nr. 2 (WZL 2) zajmują się tymi myśliwcami polskiego wojska od niemal 20 lat. To jedyne miejsce w państwach NATO, gdzie jest możliwość przeprowadzenia poważniejszych remontów czy modernizacji maszyn MiG-29. Jeśli więc ktoś nie chce mieć do czynienia z Rosjanami i koncernem RSK MiG, to pozostaje ograniczony wybór w postaci polskich zakładów.

Bydgoskie zakłady specjalizują się w obsłudze myśliwców MiG-29 i szturmowych Su-22. W ograniczonym stopniu zajmuje się też C-130 Herkules i F-16Artur Tarkowski | tvn24.pl

Zamówienia z Bułgarii

Z oferty WZL 2 najprawdopodobniej skorzysta wojsko Bułgarii, która jako jedno z trzech państw NATO (poza Polską i Słowacją) ma jeszcze na wyposażeniu radzieckie myśliwce. W czwartek podpisano pierwszą umowę przewidującą remont silników do trzech bułgarskich MiG-29. Tym zajmą się zakłady WZL 4 w Warszawie. Bułgarzy deklarują jednak, że w dalszej kolejności będą chcieli modernizować swoje maszyny w Bydgoszczy, podobnie jak wcześniej robiło to polskie wojsko. Choć współpraca z Polakami wywołuje ostre protesty Rosjan, to Bułgarzy zapewniają, że są zdecydowani na jej rozwijanie. Polska oferta ma być lepsza niż rosyjska. Mamy oferować taką samą jakość, niższą cenę a przy tym jesteśmy państwem sojuszniczym nieobjętym sankcjami. Nie jest jeszcze w stu procentach pewne, czy bułgarskie MiG-29 zjawią się w Bydgoszczy. Nie wiadomo też, kiedy to może się zdarzyć ani co dokładnie polscy specjaliści będą mieli z nimi zrobić. Jednak najpewniej będzie to wyglądać podobnie do tego, co robione jest przy polskich maszynach. 32 myśliwce MiG-29 z biało-czerwoną szachownicą trafiają do WZL 2 regularnie. Teraz jest ich tam pięć.

Więcej o zamieszaniu wokół kontraktu z Bułgarią pisaliśmy na początku października

Dwumiejscowy MiG-29 UB, przeznaczony głównie do szkolenia, przechodzi próby systemu zamykającego wloty powietrza do silnikówArtur Tarkowski

Przebieg między serwisami – 600 godzin

Tak jak znacznie prostsze samochody osobowe, naddźwiękowe maszyny bojowe też mają określony okres, po jakim trzeba im zrobić dokładny przegląd. W przypadku polskich MiG-29 jest to maksymalnie sześć lat albo 600 godzin spędzonych w powietrzu. Maszyna może też trafić do zakładów szybciej, jeśli ulegnie jakiejś awarii i nie będą mogli sobie z nią poradzić wojskowi technicy w jednostkach. Ewentualnie wojsko może przysłać MiG-29 do Bydgoszczy, jeśli nie będzie miało możliwości przeprowadzić własnymi siłami mniej szczegółowych przeglądów zaplanowanych standardowo po 150 i 300 godzinach w powietrzu. Kiedyś myśliwce trzeba było po określonym czasie (wyczerpaniu tak zwanego resursu, czyli spędzeniu określonego czasu w powietrzu) rozmontować niemal na części pierwsze i obowiązkowo poddać gruntownemu remontowi. Było to dość kosztowne rozwiązanie i mało efektywne, bo samoloty mogły być nawet w dobrym stanie, ale prace i tak trzeba było przeprowadzić "na wszelki wypadek". Po prostu konstruktorzy nie byli w stanie przewidzieć ile dokładnie wytrzymają różne podzespoły i w ten sposób się zabezpieczali. Od takiego systemu zaczęto w Polsce odchodzić po 2004 r., kiedy przy pomocy Rosjan i Niemców (polskie wojsko za symboliczne euro dostało 22 MiG-29 wycofane z Luftwaffe i mogło "wchłonąć" całą wiedzę oraz doświadczenie Niemców na ich temat) zakłady w Bydgoszczy zaczęły remontować i modernizować polskie myśliwce. Teraz wszystkie są już "eksploatowane według stanu technicznego". Oznacza to, że nie muszą przechodzić co jakiś czas gruntownych remontów, ale jedynie tak zwane "prace kontrolno-regeneracyjne", czyli po prostu serwis.

Prace przy myśliwcach MiG-29 w głównym hangarze WZL 2
Prace przy myśliwcach MiG-29 w głównym hangarze WZL 2tvn24.pl

Kluczowe elementy

Jak powiedział tvn24.pl Waldemar Topol, dyrektor operacyjny WZL 2, taką zmianę można było wprowadzić głównie dzięki rozwinięciu systemów diagnostyki. Samoloty mają teraz zamontowaną elektronikę, która rejestruje działanie różnych podzespołów myśliwca i to, pod jakim obciążeniem musiały one działać. Pozwala to dokładniej monitorować ich zużycie. Na dwóch myśliwcach zamontowano dodatkowo bardzo rozbudowany system pomiarowy i zbadano, jakim dokładnie obciążeniom są poddawane różne elementy konstrukcji samolotu podczas gwałtownych manewrów. Na podstawie wyników testów wybrano około 20 najważniejszych podzespołów, takich jak silnik, podwozie, system hydrauliczny umożliwiający sterowanie, katapultowany fotel pilota czy elementy łączące skrzydła z kadłubem, które nadal są poddawane bardzo dokładnym przeglądom podczas każdej wizyty w zakładach. Najczęściej oznacza to ich wymontowanie z samolotu, rozłożenie na części pierwsze, dokładne obejrzenie, wymianę zużytych elementów, ponownie złożenia, a potem jeszcze przetestowanie. Robi się tak, ponieważ każda z wybranych części ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa. Jeśli jedna z nich zawiedzie, jest duża szansa, że myśliwiec ulegnie katastrofie. Pozostałe części maszyny poddaje się jedynie ogólnemu sprawdzeniu i testuje. Jeśli nie sprawiają problemów, nie są wymieniane czy naprawianie.

Wnętrze myśliwca to plątanina ciasno upakowanych przewodówArtur Tarkowski | tvn24.pl

Pięć miesięcy prac

Dzięki ograniczeniu listy rzeczy do wymiany standardowa wizyta MiG-29 w serwisie uległa uproszczeniu. Teraz trwa niecałe pięć miesięcy, o ile podczas kontroli maszyny nie zostaną znalezione jakieś problemy wymagające dodatkowych prac. Może się to wydawać bardzo długim okresem, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że standardowa wizyta z samochodem w serwisie rzadko zajmuje więcej niż dzień. Jednak myśliwiec jest nieporównywalnie bardziej skomplikowaną maszyną i sprawdza się go znacznie dokładniej niż to, co oferują nawet najlepsze markowe ASO. Samo zbadanie samolotu po przybyciu do bydgoskich zakładów to praca dla sześcioosobowej grupy kontrolnej na dwa tygodnie. Na pytanie o to, z ilu właściwie części może się składać MiG-29, doświadczeni pracownicy WZL 2 reagują śmiechem. Policzenie tego byłoby sporym wyzwaniem. Sam katalog różnych części i podzespołów samolotu to sześć grubych tomów pochodzących jeszcze z Rosji i napisanych po rosyjsku. Pracownicy żartują, że nitów łączących różne elementy konstrukcji samolotów są "wiadra". Nawet w niewielkim fragmencie duraluminiowej blachy wzmacniającej statecznik poziomy jest ich około stu. Na dodatek są ich najróżniejsze rodzaje, różniące się długością, grubością i wytrzymałością. Co ciekawe, nity przed zamontowaniem są trzymane w zamrażarce. Trzeba je tam umieścić zaraz po wytopieniu, kiedy są jeszcze gorące. Inaczej stwardnieją i nie będzie się dało ich już użyć. Gdzie i jakie należy zamontować w samolocie, określają szczegółowe plany. Pomimo żartowania o "wiadrach" nitów nie wbija się ich w poszycie samolotu gdzie popadnie.

Podczas wizyty w Bydgoszczy, nawet podczas rutynowego serwisu bez żadnych nadzwyczajnych zdarzeń, myśliwce i tak są rozkręcane na kawałki. Odczepia się od nich skrzydła, aby można było dokładnie zbadać tytanowe elementy łączące je z kadłubem, które są poddawane największym torturom podczas ostrych manewrów. Podobnie postępuje się ze statecznikami poziomy i pionowymi, czyli elementami zamontowanymi na ogonie, przy pomocy których steruje się samolotem. Spośród dużych elementów zawsze demontuje się też silniki i fotel katapultowy K-36, który trafia na dokładne sprawdzenie jako element kluczowy dla bezpieczeństwa pilota. Późniejsze prace przy fotelu wymagają specjalnej ostrożności, bo znajdują się w nim dwa kilogramy ładunków wybuchowych. Pilot musi niemal dosłownie na nich siedzieć, ale dzięki temu w sytuacji awaryjnej wystarczy pociągnąć za duże czerwone uchwyty umieszczone pomiędzy nogami i systemy fotela błyskawicznie ożywają. Po sekundzie człowieka nie ma już w kokpicie. Specjaliści pracujący przy radzieckich fotelach katapultowych bardzo je cenią. Ich zdaniem są lepsze od amerykańskich odpowiedników montowanych np. w F-16. Po wprowadzeniu pewnych modernizacji Rosjanie ciągle je montują w swoich najnowszych maszynach.

Każda czynność przy samolocie jest wykonywana w oparciu o szczegółowe plany i rejestrowana w dokumentacjiArtur Tarkowski | tvn24.pl
Prace przy fotelu katapultowym pilota myśliwca MiG-29
Prace przy fotelu katapultowym pilota myśliwca MiG-29tvn24.pl

40 lat to jeszcze nie dramat

Po dokładnym zbadaniu systemów samolotu i wyremontowaniu kluczowych elementów wszystko jest z powrotem składane w całość i dokładnie sprawdzane. W specjalnej oddzielnej hali testowana jest później cała elektronika maszyny i jej systemy bojowe. W innym miejscu próbom poddaje się silniki. Ewentualnie samolot może też trafić do malarni, o ile zażyczy sobie tego klient, czyli wojsko. Na myśliwiec MiG-29 nakłada się kilka warstw farby w kontrolowanych warunkach. Z sufitu hali jest rozpylana woda, bo do malowania jest potrzebna wilgotność na poziomie 40 proc. Myśliwiec ma tak dużą powierzchnię, że nałożona na niego farba waży około 24 kg. Na sam koniec wizyty w "serwisie" MiG-29 jest komisyjnie odbierany przez wojsko. Do Bydgoszczy przyjeżdża z jednej z jednostek pilot, który wykonuje na maszynie dwa loty próbne, żeby sprawdzić, czy wszystko działa jak powinno. Jeśli nie ma zastrzeżeń, MiG-29 odlatuje do jednej z dwóch baz, w których stacjonują te myśliwce, czyli do Malborka lub Mińska Mazowieckiego. Następnym razem zjawi się najpóźniej za sześć lat. Przy 32 myśliwcach MiG-29 w polskiej służbie WZL 2 nie narzekają na brak pracy. Na przyszły rok są zaplanowane serwisy dla sześciu maszyn.

Zajęcie starczy jeszcze na wiele lat, bo plany wojska przewidują, że myśliwce MiG-29 będą latać z biało-czerwonymi szachownicami po 40 lat, czyli do początku lat 30. Może się wydawać, że to bardzo sędziwy wiek dla samolotów, ale pracownicy WZL 2 przekonują, że nie można ich oceniać taką miarą jak np. współczesne samochody osobowe, które po 20 latach najczęściej nadają się na złom. Radzieccy konstruktorzy mieli zaprojektować MiGi-29 bardzo solidnie i można je określić jako "gniotsa nie łamiotsa". Myśliwce mają przetrwać 40 lat i pozostać sprawne oraz bezpieczne. Inną sprawą jest ich przydatność na współczesnym polu walki. Pomimo najlepszych starań specjalistów z WZL 2 bez odpowiednich modernizacji polskich myśliwców MiG-29 (obecnie jedynie połowa je przeszła i nie ma planów zajęcia się resztą), będą one coraz bardziej odstawać od możliwości sąsiadów, w tym głównego potencjalnego przeciwnika, czyli Rosji.

Silniki są rutynowo wymontowywane z samolotu na czas przeglądu. Widok od ogona maszyny przez wlot powietrza Artur Tarkowski | tvn24.pl

Autor: Maciej Kucharczyk, zdjęcia Artur Tarkowski\mtom / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl | Artur Tarkowski

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24