Samolot z 250 amerykańskimi żołnierzami 3. Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej wylądował w sobotę po południu we Wrocławiu. Grupa zostanie przetransportowana do jednostki wojskowej w Żaganiu. Ma wzmocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO.
To pierwsza grupa żołnierzy 3. Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej, która trafi do Polski. Jak relacjonował reporter TVN24, żołnierze zostaną przewiezieni autokarami do jednostki w Żaganiu.
W rozmowie z dziennikarzami na wrocławskim lotnisku generał brygady Kenneth Lee Kamper powiedział, że misja amerykańskich żołnierzy to historyczny moment. Podkreślił, że cała operacja logistyczna przerzucenia wojsk amerykańskich do Europy przebiega bardzo dobrze. - To naprawdę duża operacja; obecnie w porcie w Bremerhaven są dwa statki, z których wyładowywany jest sprzęt - dodał generał. Jak dodał, to drugi z jedenastu lotów do Polski, którymi przylecą żołnierze.
Pytany przez dziennikarzy o warunki jakie panują w jednostkach w Żaganiu i Świętoszowie, powiedział, że są to doskonałe miejsca do ćwiczeń bojowych.
Zespoły Amerykanów, które przygotowują pobyt pancernej brygady, są w Polsce od grudnia.
Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz poinformował, że oficjalne powitanie amerykańskich żołnierzy planowane jest na 14 stycznia, a dyslokacja ma się zakończyć do końca miesiąca.
Przypomniał, że Żagań będzie jednym z pięciu głównych miejsc stacjonowania pododdziałów amerykańskiej brygady w Polsce - obok Drawska Pomorskiego, Skwierzyny, Świętoszowa i Bolesławca. Dodał także, że od wiosny w Powidzu ma być obecna grupa amerykańskich śmigłowców, a od kwietnia planowany jest pobyt wielonarodowej grupy wielkości batalionu.
Rozładunek sprzętu
W piątek w niemieckim porcie Bremerhaven rozpoczęto w piątek wyładunek kierowanego następnie do Polski sprzętu stacjonującej na co dzień w Fort Carson w stanie Kolorado 3. Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej z 4. Dywizji Piechoty.
Do portu zawinęły już dwa z trzech statków transportowych typu ro-ro. Trzeci statek ma dotrzeć do Bremerhaven w niedzielę.
Wzmocnienie regionu
W ramach pierwszej rotacji Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej (ABCT) dowództwo brygady oraz batalion inżynieryjny i wsparcia brygady, 3. Batalion 29. Pułku Artylerii i 4. Batalion 10. Pułku Kawalerii będą stacjonowały w obiektach wojskowych w Żaganiu, Świętoszowie, Skwierzynie i Bolesławcu. Z Polski część elementów ABCT zostanie rozmieszczona w innych lokalizacjach na wschodniej flance NATO. Jeden batalion trafi do państw bałtyckich, jeden do Bułgarii i Rumunii, a jeden - zajmujący się szkoleniem i konserwacją sprzętu - do Grafenwoehr w Niemczech. Licząca 3,5 tys. ludzi brygadowa grupa bojowa przywozi ponad 400 pojazdów gąsienicowych i ponad 900 kołowych, w tym 87 czołgów M1A2 Abrams, 18 samobieżnych haubic Paladin, 144 bojowe wozy piechoty Bradley i ponad 400 samochodów Humvee. Z Bremerhaven sprzęt ten zostanie przewieziony koleją oraz konwojami wojskowymi i komercyjnymi w rejon Żagania (woj. lubuskie) i Drawska Pomorskiego (woj. zachodniopomorskie). Od lutego żołnierze i sprzęt z brygady zaczną się dyslokować w regionie, by ćwiczyć w europejskimi sojusznikami. Grupa z Fort Carson rozpoczyna pierwszą 9-miesięczną zmianę ABCT w ramach operacji Atlantic Resolve. Kolejne mają następować tak, by między poszczególnymi rotacjami brygadowych grup bojowych nie było przerw, a w regionie stale przebywały amerykańskie siły.
Ma to zwiększyć amerykańskie zdolności do odstraszania i odpowiedzi na potencjalne kryzysy oraz do obrony sojuszników i partnerów w Europie.
Amerykańskie siły w regionie wzmocni też 10. Brygada Lotnictwa Bojowego, która w lutym rozpocznie przebazowanie z Fort Drum w stanie Nowy Jork. Przywiezie ona ok. 10 ciężkich śmigłowców transportowych Chinook, 50 Black Hawków i ok. 1800 żołnierzy. Do brygady dołączy batalion z Fort Bliss z południowego zachodu USA, z ok. 400 ludźmi i 24 śmigłowcami bojowymi Apache. Dowództwo brygady lotniczej będzie się mieścić w bawarskim Illesheim, a wysunięte bazy śmigłowców znajdą się na Łotwie, w Rumunii i Polsce.
Autor: js/ib / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24