"Robiliśmy wszystko, przegraliśmy". Koniec akcji, lista ofiar

Aktualizacja:
[object Object]
Premier Szydło pojawiła się na miejscu, gdy jeszcze trwała akcja ratunkowaTVN 24
wideo 2/35

Ratownicy odnaleźli w środę wieczorem ciała trzech ostatnich górników poszukiwanych po wstrząsie w kopalni KGHM Rudna w Polkowicach - poinformował dyrektor kopalni Paweł Markowski. Tym samym bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do ośmiu.

- Ciała trzech górników ratownicy odnaleźli obok siebie. Tym samym bilans tragicznego wstrząsu to osiem ofiar śmiertelnych - dodał Markowski.

- Trzech ostatnich górników zaleźliśmy w miejscu, w którym się spodziewaliśmy - powiedział. Wyjaśnił, że chodzi o wyrobisko przy komorze maszynowej.

Dyrektor kopalni powiedział, że wstrząs w Rudnej był największą tragedią w KGHM w ciągu 55 lat. - Akcja ratownicza trwała 24 godziny, robiliśmy wszystko, by ocalić górników, niestety przegraliśmy. Składam najbliższym ofiar wyrazy szczerego współczucia - mówił Markowski.

Akcja ratownicza zakończyła się, ale pod ziemią wciąż są ratownicy, których trzeba przetransportować na górę.

Markowski poinformował, że w czwartek na oddziale, na którym doszło do wstrząsu, odbędzie się wizja lokalna z udziałem przedstawicieli Okręgowego Urzędu Górniczego. - Podejmiemy z urzędem górniczym decyzję, co należy zrobić z tym wyrobiskiem - zapowiedział.

Tąpnięcia, woda, gorąco. Największe zagrożenia w kopalniach miedzi

Lista ofiar i czterodniowa żałoba

Wieczorem w komunikacie KGHM podano, że śmierć w wyniku wstrząsu ponieśli:

- 33–letni mieszkaniec Głogowa, operator samojezdnych maszyn górniczych, zatrudniony od 2008 r., osierocił dwoje dzieci;

- 47–letni mieszkaniec Bolesławca, ślusarz mechanik maszyn i urządzeń górniczych pod ziemią, zatrudniony od 1988 r., osierocił troje dzieci;

- 23–letni mieszkaniec Głogowa, ślusarz mechanik maszyn i urządzeń górniczych pod ziemią, zatrudniony od 2016 r.;

- 24–letni mieszkaniec Głogowa, ślusarz mechanik maszyn i urządzeń górniczych pod ziemią, zatrudniony od 2015 r.;

- 50–letni mieszkaniec Bolesławca, ślusarz spawacz pod ziemią, zatrudniony od 2004 r., osierocił jedno dziecko;

- 42–letni mieszkaniec Głogowa, górnik pod ziemią, zatrudniony od 2002 r., osierocił jedno dziecko;

- 43–letni mieszkaniec Polkowic, górnik strzałowy pod ziemią, zatrudniony od 1991 r., osierocił jedno dziecko;

- 50–letni mieszkaniec Głogowa, sztygar zmianowy pod ziemią, zatrudniony od 1993 r., osierocił czworo dzieci.

Prezes Zarządu KGHM Polska Miedź S.A. Radosław Domagalski-Łabędzki ogłosił czterodniową żałobę. Odwołano część tradycyjnych uroczystości barbórkowych.

Silny wstrząs

Do potężnego wstrząsu doszło o godz. 21.09 we wtorek w sektorze G23. Była to to tzw. górnicza ósemka w dziesięciostopniowej skali. Władze KGHM podały, że wstrząs był bardzo silny i spowodował duże zniszczenia. Początkowo pojawiały się informacje o tym, że jego epicentrum znajdowało się na głębokości 1500 m. Jednak jak poinformował prezes zarządu KGHM, ten miał miejsce na głębokości 1100 m, a jego magnituda wynosiła około 3,4.

Rzeczniczka KGHM Polska Miedź Jolanta Piątek mówiła rano, że wstrząs nastąpił samoistnie i nie był prowokowany. W momencie zdarzenia w rejonie narażonym bezpośrednio na skutki wstrząsu górotworu przebywało 30 osób.

Rzeczniczka KGHM: wciąż trwają poszukiwania sześciu górników
Rzeczniczka KGHM: wciąż trwają poszukiwania sześciu górnikówtvn24

Początkowo władze kopalni potwierdziły dwie ofiary śmiertelne. Informowały też, że rannych zostało dziewięć osób. Przekazano także wiadomość o tym, że poszukiwanych jest sześciu górników. - Staramy się ustalić miejsce przebywania poszkodowanych. Operacja ratunkowa jest prowadzona w trudnych warunkach - mówił Radosław Łąbędzki-Domagalski, prezes KGHM. Wiadomo, że do wstrząsu doszło w rejonie, w którym nie prowadzono wydobycia. - Ocenialiśmy go jako rejon o średnim stopniu zagrożenia. Zdarzenie nastąpiło w sposób całkowicie nieoczekiwany, niemożliwy do przewidzenia - wyjaśniał prezes, który ogłosił czterodniową żałobę narodową.

Paweł Markowski, dyrektor kopalni Rudna mówił, że sygnały z nadajników górników zostały zlokalizowane. - Mniej więcej wiemy, w którym miejscu powinni być - relacjonował. Podkreślał jednak, że akcja jest skomplikowana, bo wszystkie wyrobiska obsypane są skałami po sam strop.

Ratownicy widzieli dwóch górników. Nie udało się ich uratować

W środę przed godz. 9 poinformowano, że ratownicy mają kontakt wzrokowy z dwoma poszkodowanymi górnikami. - Nie wiemy, w jakim są stanie. Nie wiemy, czy żyją, czy nie. Ratownicy ich widzą, ale nie słyszą. Na tym etapie nie ma możliwości, żeby lekarz dotarł do poszkodowanych - mówił dyrektor ZG Rudna. I informował, że dotarcie do jednego ze zlokalizowanych mężczyzn to kwestia kilkudziesięciu minut.

Po godz. 10 poinformowano, że bilans ofiar zwiększył się do trzech osób. Zmarły górnik to osoba, do której po całonocnej akcji udało się dotrzeć ratownikom. Wówczas ci wciąż szukali pozostałych pięciu zaginionych górników. - Akcja trwać będzie, dopóki nie odnajdziemy wszystkich naszych kolegów - zapewniał Piotr Walczak, wiceprezes zarządu KGHM ds. produkcji.

Przed godz. 13 poinformowano o dotarciu do kolejnego z przysypanych mężczyzn. Lekarz stwierdził jego zgon. Po godz. 17 odnaleziono ciało piątego górnika.

Po godz. 20 pojawiła się informacja, że znaleziono ciała pozostałych trzech górników, którzy byli pod ziemią w momencie wstrząsu.

Dyrektor kopalni Rudna: zlokalizowane sygnały z nadajników górników
Dyrektor kopalni Rudna: zlokalizowane sygnały z nadajników górników tvn24

W środę na miejscu pojawiła się premier Beata Szydło w towarzystwie minister Elżbiety Witek, ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła i ministra Henryka Kowalczyka.

Ranni górnicy w szpitalach

Po wstrząsie w kopalni sześciu górników przetransportowano do szpitali. Trzech z nich trafiło do szpitala w Głogowie. Jednak jeden z nich, 29-latek, nie wymagał hospitalizacji. Dwóch pozostałych wciąż przebywa na oddziałach. Nic nie zagraża ich życiu. - Stan chorych nie uległ pogorszeniu. Został określony jako zadowalający. Jednak dzisiaj i jutro na pewno pozostaną w szpitalu - mówiła w środę w rozmowie z reporterem TVN24 Ewa Todorov, rzeczniczka głogowskiego szpitala. Mężczyźni trafili tu z urazami głowy. Jeden z nich miał stłuczenia głowy, drugi ranę ciętą. Nie wymagali operacji.

Życiu trzech górników, którzy zostali przewiezieni do placówek w Lubinie, także nie zagraża niebezpieczeństwo. Ich stan określany jest przez lekarzy jako stabilny.

"Ogromny huk, wstrząs i ciemności"

Łukaszowi Wójcikowi, reporterowi TVN24, który był w szpitalu w Głogowie, udało się porozmawiać z przebywającymi tam rannymi górnikami.

- Relacjonowali, że usłyszeli ogromny huk i poczuli wstrząs. Zapadły ciemności - przytaczał słowa poszkodowanych mężczyzn. Widoczność pod ziemią była niewielka. Górnicy próbowali wydostać się z terenu zawału na czworakach. - Po drodze próbowali reanimować jednego z górników. Był nieprzytomny. Górnicy nie wiedzieli, czy reanimacja była skuteczna, czy nie. Nie mają informacji o tym, co stało się z mężczyzną - relacjonował Wójcik.

Tragedia w kopalni w Polkowicach
Tragedia w kopalni w Polkowicachtvn24

Szczegóły akcji poszukiwawczej

Jak wyglądała akcja poszukiwawcza? - Jeśli dojdzie do zasypania wyrobiska, tak jak w tym przypadku, to jest problem z dotarciem do ludzi. Tym bardziej że kopalnie miedzi mają to do siebie, że ludzie pracują w znacznym oddaleniu od siebie, tu nie są zgrupowani tak jak w kopalniach węglowych w całej brygadzie. Łączność z tymi osobami w przypadku zawału jest utrudniona - wyjaśniała na antenie TVN24 Jolanta Talarczyk, rzecznik prasowy Wyższego Urzędu Górniczego.

Talarczyk dodała, że komplikowało to akcję poszukiwawczą. - Natomiast wyrobiska są znacznie szersze i wyższe, więc o wiele lepiej przewietrzane niż w kopalniach węglowych, tu nie ma niebezpieczeństwa, że będzie brakowało powietrza, bo nigdy nie następuje taki zawał, który odciąłby dopływ powietrza - podkreślała.

WUG powołuje komisję, prokuratura wszczyna śledztwo

W środę Wyższy Urząd Górniczy zdecydował o powołaniu komisji do zbadania przyczyn i okoliczności wypadku. Jak powiedziała Talarczyk, komisja ma za zadanie ustalić przyczyny wypadku, a także sprawdzić stosowaną w kopalni profilaktykę przeciwko zagrożeniom.

Prokuratura Rejonowa w Lubinie wszczęła śledztwo dotyczące katastrofy. Jak podał dział prasowy Prokuratury Krajowej, postępowanie prowadzone jest w sprawie sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób poprzez niedopełnienie obowiązków przez osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i higienę pracy w KGHM.

Ratownik górniczy o akcji pod ziemią
Ratownik górniczy o akcji pod ziemią tvn24
Wstrząs w kopalni "Rudna" w PolkowicachGoogle Maps

Kopalnia Rudna

Kopalnia Rudna jest zlokalizowana na Dolnym Śląsku, na północ od miasta Polkowice. Eksploatuje przede wszystkim złoże Rudna, ale prowadzi też roboty udostępniające i eksploatacyjne w złożach Sieroszowice i Głogów Głęboki – Przemysłowy.

Jak podaje KGHM, kopalnia Rudna jest największą kopalnią miedzi w Europie i jedną z największych głębinowych kopalni tej rudy na świecie. Zasoby tej kopalni to 432 mln t rudy miedzi. Wydobycie prowadzone jest tam od 1974 r., a średnia produkcja w kopalni Rudna wynosi obecnie 12 mln t rudy rocznie. Eksploatacja złoża prowadzone jest w trzech rejonach wydobywczych: Rudna Główna, Rudna Zachodnia R-IX oraz Rudna Północna.

Autor: mart,js,kb,tam//plw / Źródło: TVN 24, RMF FM, PAP

Pozostałe wiadomości

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed trudnymi warunkami na drogach w Polsce. Największe zagrożenie sprawiają gęsta mgła oraz opady marznące. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Źródło:
IMGW

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium