Pod ziemią przy dworcu? "Ludzie to nie krety"

Drogi wokół dworca budzą wielkie kontrowersje
Drogi wokół dworca budzą wielkie kontrowersje
Źródło: Trigranit

Bezkolizyjne skrzyżowanie, a pod nim przejścia podziemne dla pieszych i rowerzystów - tak wygląda projekt układu komunikacyjnego wokół nowego dworca PKP proponowany przez Zarząd Dróg Miejskich. Nie wszystkim się podoba.

Nowe przejście powstanie pod Zintegrowanym Centrum Komunikacyjnym, w którego skład wchodzi nowy budynek Dworca PKP, powstający dworzec PKS oraz centrum handlowe. Budowa ma się rozpocząć na przełomie października i listopada tego roku, a zakończyć jesienią 2013 r.

Projekt zakłada, że piesi i rowerzyści będą mogli korzystać z przejścia, bez konieczności pokonywania 4 pasów jezdni i torów tramwajowych. I choć to bezpieczne rozwiązanie, nie wszystkim się podoba. Zdaniem stowarzyszeń Inwestycje dla Poznania oraz My-Poznaniacy, projekt jest sprzeczny z polityką transportową miasta.

"Ludzie to nie krety!"

Ich zdaniem, projekt zawiera archaiczne rozwiązania, a Zarząd Dróg Miejskich uparcie forsuje rozwiązania z epoki PRL.

- Ludzie niechętnie korzystają z przejść podziemnych i dziś się z nich rezygnuje. To nie tylko wydłużenie dojścia do budynku dworca z 50 m do 350 m, ale też dodanie pieszym ścieżki gimnastycznej. A pamiętajmy, że wiele osób przemieszczać się będzie tędy z bagażami – mówi Paweł Sowa, prezes Stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania.

Swoje niezadowolenie wyrazić można m.in. w serwisie społecznościowym Facebook, dołączając do grupy pod wymownym tytułem "Ludzie to nie krety". Ale urzędnicy mają już gotową odpowiedź: - Tunel jest rozwiązaniem najbardziej bezpiecznym dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Ulice Królowej Jadwigi i Stanisława Matyi należą do ulic o największym natężeniu ruchu kołowego a bliskość dworca i galerii handlowej będzie dodatkowo generować ruch. Na budowie tunelu skorzystają również pasażerowie komunikacji miejskiej - przekonuje Tomasz Libich, specjalista ds. informacji publicznej ZDM.

Konsultują w wakcje

Nie tylko projekt budzi kontrowersje. Nie podoba się również to, że konsultacje społeczne odbywają się w środku lata.

- Urzędnicy liczą chyba, że w wakacje przysłanych zostanie mniej wniosków i będą mieć mniej pracy - zauważa Sowa. I dodaje: - Zachęcamy wszystkich do pisania maili do ZDM, w których sprzeciwimy się tym rozwiązaniom. Nie pozwólmy na realizację złych pomysłów w Poznaniu! - apeluje.

Urzędnicy zapewniają, że w terminie konsultacji nie ma jednak żadnego podstępu. - W ciągu roku prezentujemy kilkanaście projektów drogowych. Staramy się je przedstawić jak najszybciej, gdy tylko to możliwe. Mogą się więc zdarzyć projekty prezentowane w okresie letnich, zimowych czy świątecznych wakacji - odpowiada Libich. I podkreśla: - Zdarzają się również sytuacje, kiedy na wniosek mieszkańców przedłużamy terminy nadsyłania opinii, uwag i wniosków. Wszystkie maile są dla nas ważne, za wszystkie dziękujemy. Zależy nam na tym, żeby ewentualne zmiany wprowadzać na etapie projektowani.

Zmiany proponowane przez autorów listu:

  • lokalizacja przystanku tramwajowego na wprost wejścia do nowego budynku dworca ZCK i rezygnacja z przejść podziemnych,
  • szerszy chodnik, pas dla taksówek oraz miejsca krótkiego postoju (tzw. kiss & ride) na moście Dworcowym,
  • poszerzenie przystanków tramwajowych przed nowym dworcem, na Roosevelta przy targach i przed Dworcm Zachodnim, a także instalacji ruchomych schodów przy dotychczasowych zejściach z Mostu Dworcowego na perony.

Konsultacje społeczne trwaja do 17 sierpnia. Projekt układu komunikacyjnego wokół nowego dworca mozna znaleźć na stronie ZDM.

Autor: mw/fc/roody / Źródło: TVN 24 Poznań

Czytaj także: