38-latek z okolic Włocławka (woj. kujawsko-pomorskie), który zbierał zabytkowe monety wpadł w ręce policji. Okazy, które miał w swojej kolekcji pochodziły z nielegalnych wykopalisk. Wśród nich były rzymskie denary bite na początku naszej ery.
Prowadził nielegalne wykopaliska i to z dużymi sukcesami. Policjanci namierzyli mężczyznę, który "bawił się" w poszukiwacza skarbów w okolicach miejscowości Dobrzyń nad Wisłą. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli różnego rodzaju monety.
Wśród nich m.in. denary rzymskie: Septymiusz Sewer wybity w latach 193-194 n.e., Faustyna II (denar pośmiertny) z 175-180 n.e., Trojan z 101-102 n.e., Hadrian wybity w latach 119-122 n.e., Faustyna II żona Marka Aurelisza z 170-176 n.e., Wespazian z 70 r n.e., Trojan z 98-99 n.e.
Będą zarzuty?
Policjanci zabezpieczyli też dwa detektory wykorzystywane do poszukiwań "skarbów". Już wiadomo, że wszystkie "wykopki" prowadzono bez zezwoleń. Ponadto miejsca, które odwiedzał podejrzany znajdują się na terenie stanowisk archeologicznych.
- Zabezpieczone monety oraz inne przedmioty mogące być zabytkiem trafią na badania do biegłego. Jeśli jego opinia potwierdzi podejrzenia policjantów mężczyzna może spodziewać się zarzutów - poinformowała podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Zgodnie z polskim prawem wszystkie zabytki archeologiczne, bez względu na sposób odkrycia, stanowią własność Skarbu Państwa i są wyłączone z obrotu handlowego. Obowiązkiem osoby, która odkryje przedmiot mogący być zabytkiem, jest niezwłoczne zgłoszenie tego faktu właściwemu konserwatorowi zabytków bądź wójtowi.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KWP Bydgoszcz