38-latka najpierw potrąciła na przejściu dla pieszych dwóch mężczyzn. Kiedy zatrzymała ja policja, miała 1,74 promila. Po kilku godzinach zdecydowała się pójść do pracy w ośrodku szkolno–wychowawczym. Policja musiała kolejny raz interweniować, bo kobieta nie zdążyła wytrzeźwieć.
Po raz pierwszy policjanci interweniowali wobec 38-latki w poniedziałek przed południem.
- Dostaliśmy informację o tym, że kobieta potrąciła na przejściu dla pieszych dwóch około 40-letnich mężczyzn. Na szczęście nic poważnego im się nie stało – relacjonuje podkom. Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Jak dodaje, kobietę udało się szybko zatrzymać. – Przewieziono ja na komendę, okazało się, że miała 1,74 promila. Po badaniu została zwolniona do domu – wyjaśnia Nowacki.
Wychowawczyni pijana w pracy
Kilka godzin później funkcjonariuszy poinformowano, że w ośrodku szklono - wychowawczym pracuje pijana kobieta.
- Kiedy funkcjonariusze pojechali na miejsce okazało się, że to ta sama osoba, która wcześniej spowodowała kolizję. Przebadano ją alkotestem. Miała 0,9 promila alkoholu w organizmie — mówi podkom. Nowacki.
I tak, kobieta będzie odpowiadać przed sądem za kierowanie pod wpływem alkoholu. Grozi jej za to do dwóch lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów. 38-latka może także stracić pracę. - Za wykonywanie obowiązków służbowych w placówce szkolno - wychowawczej może grozić jej również odpowiedzialność karna - dodaje rzecznik elbląskiej policji.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24