Mógł być każdym, kim chciał... z wyjątkiem samego siebie. Był człowiekiem z 24 osobowościami walczącymi, aby opanować jego ciało. W latach 70. znalazł się w więzieniu w Ohio oskarżony o porwanie i gwałty na trzech kobietach. W precedensowej sprawie został uniewinniony, a wyrok uzasadniono rozszczepieniem osobowości. Leonardo DiCaprio o to, by zagrać Billy'ego Milligana, walczył prawie 20 lat. Teraz się udało.
Piszą o nim we wszystkich podręcznikach psychiatrii. Świat dowiedział się o Billym Milliganie przez przypadek pod koniec lat 70.: trafił do więzienia po popełnieniu kilku ciężkich przestępstw, a psycholog stwierdził u niego wielorakość osobowości. Zaczął się jeden z najbardziej kontrowersyjnych procesów w historii.
Ojczym kazał mu wykopać grób i pochował go w nim
Billy Milligan był dzieckiem niespełnionej piosenkarki i komika. Jego ojciec Johnny Morrison był uzależniony od hazardu i alkoholu, cierpiał na depresję i po kilku próbach samobójczych zabił się w domu w Miami w 1959 roku. Billy z matką wyjechali do Circleville w Ohio. Tam Dorothy ponownie poślubiła swego pierwszego męża, którego znów zostawiła, by po roku wyjść za Chalmera Milligana.
Billy przyjął nazwisko ojczyma, przez którego - jak się okazało po latach - był maltretowany. Milligan senior został potem oskarżony o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad chłopcem. Kazał mu m.in. wykopać grób i pochował go w nim, pozostawiając tylko otwór do oddychania.
Jak twierdzi biograf Daniel Keyes, który w 1981 roku napisał książkę "The Minds of Billy Milligan", już przed piątym rokiem życia występowały u Billy'ego pierwsze trzy osobowości (chłopiec bez imienia, Christene i Shawn). Z wiekiem rozszczepienie jaźni postępowało. Rzucił szkołę. W wieku 16 lat próbował skoczyć z dachu. Potem nieustannie próbował popełnić samobójstwo na wszelkie możliwe sposoby, ale inne osobowości powstrzymały go i "uśpiły" na kilka lat, tylko czasami pozwalając "wyjść na świat". Każde takie przebudzenie było dla Billy'ego szokiem, bo wierzył, że nie żyje.
24 osobowości mieszkające w 1 ciele
W 1975 roku trafił do więzienia za gwałt i napaść z bronią w ręku. Zwolniony warunkowo, dwa lata później dopuścił się kolejnych trzech gwałtów na terenie Uniwersytetu Stanowego w Ohio. W trakcie przygotowań do sprawy sądowej Milligana poddano badaniom psychiatrycznym i zdiagnozowano u niego wielorakość osobowości. Psychologowie podzielili je na "osobowości pożądane" i "niepożądane", czyli takie, które nie mają sumienia. Łącznie odkryto 24 osobowości mieszkające w jednym ciele.
To m.in. Arthur, wykształcony i elegancki Brytyjczyk, ekspert w dziedzinie nauki i medycyny, ze szczególnym naciskiem na hematologię, który biegle czyta i pisze po arabsku. Był też Ragen, Jugosłowianin, mówiący po angielsku z silnym akcentem słowiańskim, który rysuje czarno-białe szkice, cierpi na daltonizm. Jest wyśmienitym strzelcem i karateką. Allen zaś to oszust i manipulator, który potrafi świetnie się wypowiadać, co wyciągało go z różnych opresji; gra na perkusji, maluje portrety. Tommy jest ekspertem od elektroniki, może otworzyć każdy zamek, kocha japońskie samochody. Gra na saksofonie, maluje pejzaże. Jest agresywny i nietowarzyski.
U Billy’ego wykryto też dzieci, m.in. 14-letniego Danny’ego, który boi się ludzi, zwłaszcza mężczyzn; 3-letnią Christine, która cierpi na zaburzenia mowy oraz 8-letniego Dawida - bardzo wrażliwego i nerwowego. Są też lesbijka Adalana, przestępca Phil, Żyd Samuel, sprzedawca kwiatów Timothy, diler narkotykowy Kevin, oszust Steve i prostytutka April.
Nauczyciel Billy jest natomiast jakby sumą wszystkich osobowości, bazą danych, sięga pamięcią zdarzeń, ludzi, miejsc jakie Milligan miał okazje przeżyć i spotkać - jedyny, który potrafi nad wszystkimi zapanować.
To nie on, ale jego liczne osobowości
Szczegóły tak wielu osobowości, z których każda żyła swym unikalnym życiem, poznano podczas precedensowej rozprawy pod koniec lat 70. Wtedy też po raz pierwszy poruszono publicznie problem tego rodzaju schorzenia. 36-letniego Milligana ostatecznie uniewinniono. Wraz z prawnikami udało mu się przekonać sąd, że to dwie z jego wielu osobowości popełniły zarzucane przestępstwa, a nie on sam. Wyrok uzasadniono niepoczytalnością spowodowaną rozszczepieniem osobowości.
W 1988 roku, po 10 latach intensywnego leczenia w zakładach dla obłąkanych, został uznany za wyleczonego i wypuszczony na wolność. Interesował się programowaniem, fizyką i matematyką. Jeszcze przez trzy lata pozostawał pod obserwacją. W 1996 roku zamieszkał w Kalifornii, gdzie miał własną firmę Stormy Life Productions i planował nakręcić film krótkometrażowy. Potem na wiele lat zniknął i miejsce jego pobytu pozostawało nieznane, a znajomi i rodzina nie mieli z nim kontaktu.
Zmarł w domu opieki w Columbus w grudniu 2014 roku. Miał 59 lat. Podobno nadal cierpiał z powodu swojego schorzenia.
DiCaprio walczył o tę rolę 20 lat
Jego historią Hollywood interesowało się od ponad 20 lat. Film o Milliganie mieli reżyserować m.in. James Cameron, David Fincher, Steven Soderbergh, Danny DeVito i Joel Schumacher. Leonardo DiCaprio zainteresował jest rolą już w 1997 roku. I jak pisze magazyn "Hollywood Reporter", wreszcie mu się udało.
Aktor zagra główną w rolę w filmie "The Crowded Room", będzie też jego producentem. Scenariusz na podstawie książki Keyesa piszą Jason Smilovic ("Zabójczy numer") i Todd Katzberg. Reżyser nie został jeszcze wybrany.
Film rozpocznie się od sceny, gdy pewnego dnia Billy Milligan budzi się w więzieniu oskarżony o porwanie i gwałt na trzech kobietach. I sam ze sobą walczy o władzę nad własnym ciałem.
Autor: Agnieszka Kowalska//rzw / Źródło: tvn24.pl, hollywood reporter
Źródło zdjęcia głównego: Paramount Pictures