1 września miały ruszyć pociągi na krakowskie lotnisko. Nie ruszą. Wykonawca "się nie wyrobił"

Od 1 września do Balic miały kursować pociągi
Od 1 września do Balic miały kursować pociągi
Źródło: Jamal 2 CC BY SA Wikipedia

Za niecałe dwa tygodnie miał zakończyć się remont linii kolejowej prowadzącej z Krakowa na lotnisko w Balicach. Teraz może się jednak okazać, że pasażerowie na to połączenie będą musieli poczekać dłużej. Jak tłumaczą PLK, wykonawca "nie wyrobił się" z wszystkimi pracami.

Jeszcze 2 tygodnie temu wykonawca prac modernizacyjnych informował, że remont zakończy się w terminie, a PKL, że "pociągi będą najlepszym, wygodnym i szybkim rodzajem transportu" z lotniska do miasta.

Teraz okazuje się, że prace nie zostaną ukończone na czas, jak zaznacza PKL, "z winy wykonawcy".

- "Wciąż do ukończenia pozostały ostatnie prace przy torach i sieci trakcyjnej oraz uruchomienie nowych systemów sterowania ruchem kolejowym – informuje w komunikacje Mirosław Siemieniec, rzecznik Polskich Linii Kolejowych i zapewnia: "wobec wykonawcy zarządca infrastruktury zastosuje przewidziane kontraktem konsekwencje".

Albo ograniczone kursy, albo przełożone otwarcie

Jak wynika z komunikatu przesłanego przez rzecznika, kolejowe połączenie na krakowskie lotnisko może ruszyć w terminie planowanym, jednak "z ograniczoną ofertą przewozową". To oznacza rzadsze kursy i mniejsze tempo pociągów.

Może się też jednak okazać, że PLK zdecyduje się przełożyć termin otwarcia połączenia.

Prace, o których mowa, dotyczą 12-kilometrowego odcinka linii kolejowej i obejmują m.in. budowę drugiego toru między Krakowem Mydlnikami a Krakowem Balicami, wydłużenie połączenia o 0,5 km do terminalu lotniska oraz elektryfikację linii.

Wykonawcą prac jest firma Astaldi, wartość podpisanego przez nią kontraktu to 200 mln złotych.

Linia kolejowa ma łączyć lotnisko z miastem:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: mmw / / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: