- W niedzielę uczestnicy prorosyjskiej demonstracji w Charkowie obrzucili budynek polskiego konsulatu psimi odchodami - poinformował we wtorek TVN24 konsul Jan Granat. O incydencie poinformowano administrację obwodową.
Jak przekazał reporter TVN24 Robert Jałocha, konsul RP w Charkowie przekazał we wtorek informację o tym, że podczas niedzielnej demonstracji obrzucono psimi odchodami polski konsulat. - W niedzielę prorosyjska demonstracja w Charkowie podzieliła się na kilka grup. Jedna z nich - kilkaset osób - przeszła przed siedzibę konsulatu. Jak przekazał nam konsul, w kierunku budynku poleciały psie odchody. O incydencie poinformowano administrację obwodową - relacjonował Jałocha.
Kolejna demonstracja
Na ścianie budynku nie widać śladów po incydencie. Do demonstracji pod polskim konsulatem w Charkowie doszło także tydzień wcześniej, w niedzielę 16 marca. Kilkaset osób pikietowało, wznosząc okrzyki: "Polska-won!" czy "Jesteście tchórzami". Polska placówka w Charkowie jest jedynym przedstawicielstwem dyplomatycznym Unii Europejskiej w tym regionie.
Autor: /jk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24