Centralne Biuro Antykorupcyjne weszło do Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii. Agenci sprawdzają przetargi z lat 2007-2013.
CBA pojawiło się w warszawskiej siedzibie GUGiK 30 lipca. - Agenci sprawdzają wybrane procedury podejmowania decyzji o realizacji zamówień publicznych - mówi portalowi tvn24.pl Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA.
Na co wydano publiczne pieniądze?
Dobrzyński dodaje, że Biuro sprawdzi także, w jaki sposób Urząd wydawał środki publiczne. Czy CBA zauważyło jakieś nieprawidłowości w GUGiK? - Kontrola zaplanowana jest do 30 października. To wszystkie infomacje, jakie mogę teraz przekazać – mówi Dobrzyński.
"Prawidłowość działań"
Prezes, Głównego Urzędu Geodezji i Kartografi i główny geodeta kraju Kazimierz Bujakowski nie wie, dlaczego CBA się zainteresowało jego urzędem. - GUGiK realizuje cały szereg projektów informatycznych zgłaszanych cyklicznie do objęcia ochroną w ramach "tarczy antykorupcyjnej". Główny geodeta kraju traktuje zatem kontrolę CBA jako kolejny element potwierdzający prawidłowość działań w ramach realizowanych przez urząd projektów – odpowiedział tvn24.pl Jakub Giza z GUGiK, odpowiedzialny za kontakt z mediami.
Przedłużą kontrolę?
Z kolei rzecznik Biura dodaje, że kontrola może potrwać dłużej niż do 30 października. - Postępowanie kontrolne można przedłużyć, lecz nie więcej niż o 6 miesięcy - informuje Dobrzyński.
Autor: Mdo/tr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24