Kontakty do znajomych, prywatne wiadomości czy kondolencje po katastrofie smoleńskiej - takie informacje, jak ustalił Dziennik.pl, zawierał telefon komórkowy Jarosława Kaczyńskiego, sprzedany przez biuro Prawa i Sprawiedliwości razem z limuzyną, którą prezes PiS podróżował. Telefon miał niewyczyszczoną kartę SIM.