Protest lekarzy jeszcze co najmniej przez tydzień

Aktualizacja:
Protest lekarzy jeszcze co najmniej przez tydzień
Protest lekarzy jeszcze co najmniej przez tydzień
TVN24, fot. Wojciech Pacewicz
Protest lekarzy jeszcze co najmniej przez tydzieńTVN24, fot. Wojciech Pacewicz

Protest pieczątkowy potrwa jeszcze przez co najmniej tydzień. Dopiero 13 stycznia Naczelna Rada Lekarska wyda rekomendację, czy go zakończyć czy też nie. Lekarze nie czekają jednak na rekomendację NRL, tylko na to, aż resort zdrowia zmieni przepisy refundacyjne, do czego zobowiązał się minister zdrowia. Pacjenci nadal będą więc mieć problemy z wykupem leków refundowanych.

Wiceprezes OZZL i członek Naczelnej Rady Lekarskiej Zdzisław Szramik zaznaczył, że lekarze nie przerywają protestu, bo nie wierzą resortowi zdrowia. Chcą konkretnych zmian w przepisach, a nie deklaracji (minister zdrowia oświadczył w czwartek, że wszystkie prace legislacyjne związane z nowelą ustawy refundacynej rozpoczną się, kiedy lekarze zakończą protest).

- Porozumienia jako takiego nie ma. I nie jest prawdą to, że pan minister porozumiał się z Naczelną Radą Lekarską. Wczoraj było tylko spotkanie z zespołem wydelegowanym przez NRL. Nic więcej - oświadczył Szramik.

Jego zdaniem, komunikat po środowym spotkaniu zespołów Naczelnej Rady Lekarskiej i Naczelnej Rady Aptekarskiej, MZ i Narodowego Funduszu Zdrowia niczego nie załatwia. - To tylko stwierdzenie woli porozumienia - zaznaczył Szramik.

Zdzisław Szramik, wiceprezes OZZL: Porozumienia nie ma
Zdzisław Szramik, wiceprezes OZZL: Porozumienia nie maTVN24

Nierozwiązany problem

Również inny członek NRL Igor Chęciński podkreślił, że decyzję o zakończeniu protestu może podjąć nie rada, ale związki, które o nim zdecydowały, czyli Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy, Federacja Pracodawców Porozumienie Zielonogórskie, Polska Federacji Pracodawców Ochrony Zdrowia oraz środowiska lekarzy skupionych wokół portalu internetowego Konsylium24.

Zespół NRL, który w środę wziął udział w rozmowach z ministrem zdrowia, ma rekomendować NRL, by wezwała środowisko lekarskiego do zaprzestania protestu pieczątkowego.

Dlatego - jak stwierdził Chęciński - dzisiejsze spotkanie zarządu Naczelnej Rady Lekarskiej problemu nie rozwiąże. - Jest zwołane po to, aby w trybie maksymalnie pilnym przygotować grunt do realizacji porozumienia (ogłoszonym po środowym spotkaniu w MZ - red.) - powiedział Chęciński. I dodał, że cała NRL zbierze się 13 stycznia, by zdecydować o porozumieniu z resortem zdrowia ws. przepisów refundacyjnych.

Do tego czasu nie należy się zatem spodziewać zakończenia protestu pieczątkowego.

Tylko prezes NRL się cieszy

Prezes NRL Maciej Hamankiewicz na konferencji prasowej po posiedzeniu zarządu NRL - w przeciwieństwie do lekarskich związków - pozytywnie ocenił treść środowego porozumienia pomiędzy lekarzami, aptekarzami a Ministrem Zdrowia. Zaznaczył jednak, że za "deklaracjami muszą pójść czyny".

- Prezydium NRL zapoznało się ze sprawozdaniem zespołu NRL po środowym spotkaniu z ministrem zdrowia. Z radością przyjęliśmy zobowiązania ministra zdrowia i NFZ do zmian legislacyjnych - oświadczył, mimo że OZZL i PZ mówi, że o żadnym porozumieniu nie ma mowy.

Zaznaczył jednak, że "wszelkie działania będą możliwe, jeśli w ciągu najbliższych dni w ślad za tymi deklaracjami pójdą czyny"

13 stycznia - jak poinformował Hamankiewicz - odbędzie nadzwyczajne posiedzenie NRL. Wtedy NRL wyda rekomnedację ws. protestu pieczątkowego (prowadzi Porozumienie Zielonogórskie i OZZL). W tym krótkim czasie - jak się wyraził Hamankiewicz - jeśli minister zrobi to, do czego się zobowiązał możliwe jest zakończenie protestu.

Lekarze decydują sami

Naczelna Rada Lekarska - sama w sobie - nie może zawiesić protestu pieczątkowego, bo już raz to zrobiła 16 grudnia ub. roku, co jednak nie zapobiegło podjętym przez lekarzy działaniom Prezes OZZL Krzysztof Bukiel

Tyle, że prezes OZZL Krzysztof Bukiel mówił wcześniej, że Naczelna Rada Lekarska - sama w sobie - nie może zawiesić protestu pieczątkowego, bo już raz chciała to zrobić 16 grudnia ub. roku, ale lekarze nie przerwali swojej akcji.

Bukiel stwierdził, że obecne działania lekarzy dotyczące wypisywania recept są prowadzone w zgodzie z rekomendacjami Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Federacji Pracodawców Porozumienie Zielonogórskie, Polskiej Federacji Pracodawców Ochrony Zdrowia oraz środowiska lekarzy skupionych wokół portalu internetowego Konsylium24.

- To te organizacje są władne do odwołania swoich rekomendacji, czyli do tego, co jest nazywane - przez przedstawicieli władzy i media - zawieszeniem protestu. Bez cofnięcia w/w rekomendacji nie można mówić o zawieszeniu protestu - zaznaczył Bukiel.

Dodał, że lekarze sami zdecydują, jak postępować, jeśli chodzi o wypisywanie recept na leki refundowane w warunkach - jak to określił - represyjnych i niejasnych przepisów.

Prezes OZZL oświadczył, że mimo środowego spotkania w resorcie zdrowia akcja pieczątkowa trwa nadal.

Jednocześnie na stronie OZZL ukazało się następujące oświadczenie: "Komunikat podpisany 4 stycznia 2012 r. przez zespół Naczelnej Rady Lekarskiej oraz Ministra Zdrowia i Prezesa NFZ nie oznacza w żadnym razie zawieszenia protestu pieczątkowego przez lekarzy, ani cofnięcia rekomendacji OZZL co do sposobu postępowania lekarzy wypisujących recepty na leki refundowane po 1 stycznia 2012 r."

CZYTAJ TREŚĆ POROZUMIENIA PO SPOTKANIU W RESORCIE

Minister Bartosz Arłukowicz wskazał mapę rozwiązań, ale my czekamy na ich realizację. Politycy już nie raz nie wywiązywali się z obietnic złożonych lekarzom. Czekamy na konkrety, a nie na deklaracje Wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego Krzysztof Radkiewicz

"Obietnice nie wystarczą"

Także wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego Krzysztof Radkiewicz oświadczył, że obietnice resortu zdrowia nie wystarczą, by lekarze przerwali protest. - Minister Bartosz Arłukowicz wskazał mapę rozwiązań, ale my czekamy na ich realizację. Politycy już nie raz nie wywiązywali się z obietnic złożonych lekarzom. Czekamy na konkrety, a nie na deklaracje - powiedział Radkiewicz.

I dodał: - Skoro nowelizację ustawy ws. zakazu sprzedaży dopalaczy można było przeprowadzić w ciągu 24 godzin, to samo można zrobić z ustawą refundacyjną.

Wyjaśnił, że PZ domaga się wyłącznie wykreślenia z ustawy refundacyjnej jednego artykułu, który dotyczy karania lekarzy za niewłaściwe wypisanie recepty. Związkowcy chcą także zniesienia obowiązku wypisywania na receptach poziomu odpłatności pacjenta za leki.

Bezskuteczne rozmowy?

W środę wieczorem po siedmiogodzinnych rozmowach zespoły Naczelnej Rady Lekarskiej i Naczelnej Rady Aptekarskiej podpisały porozumienie z Ministerstwem Zdrowia w sprawie przepisów refundacyjnych. Minister Bartosz Arłukowicz oświadczył, że ma nadzieję, iż protest pieczątkowy zostanie w czwartek zawieszony.

Wtedy resort zdrowia miałby w trybie pilnym podejmie inicjatywę legislacyjną ws. zmiany ustawy refundacyjnej. Chodzi m.in. o przepisy dotyczące karania lekarzy za niewłaściwe wypisywanie recept, a aptekarzy za błędy w ich realizacji.

Tyle, że zdaniem Bukiela, zupełnym absurdem byłoby oczekiwanie ministra zdrowia, by na razie lekarze wskazywali na recepcie stopień odpłatności za lek (obecnie tego nie robią). Miało to być warunkiem wprowadzenia nowego rozporządzenia o receptach, które znosiłoby ostatecznie obowiązek wskazywania przez lekarzy stopnia odpłatności za leki.

Zgodnie z podpisanym porozumieniem, prezes NFZ Jacek Paszkiewicz ma wydać komunikat o nienakładaniu kar na lekarzy i aptekarzy do czasu wejścia w życie noweli przepisów refundacyjnych.

Rzecznik NFZ Andrzej Troszyński, pytany przez nas rano o to, kiedy na stronie internetowej zawiśnie stosowny komunikat powiedział, że nie wie.

Od początku roku lekarze m.in. z OZZL i PZ - w proteście przeciwko przepisom refundacyjnym, które ich zdaniem są zbyt restrykcyjne i nakładają na medyków biurokratyczne obowiązki - nie określają na receptach poziomu refundacji leku i stawiają pieczątkę: "Refundacja leku do decyzji NFZ".

Część pacjentów mimo prawa do wykupienia leków ze zniżką musi płacić za nie więcej.

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. Wojciech Pacewicz

Pozostałe wiadomości

Sir Nicholas Soames, wnuk Winstona Churchilla, brytyjski polityk, związany z Partią Konserwatywną, powiedział, że "ludzie Donalda Trumpa naprawdę gardzą Europą". Dodał też, że umieszczenie przez prezydenta Stanów Zjednoczonych popiersia jego dziadka w Gabinecie Owalnym jest "okropnie tandetne".

Wnuk Churchilla o Trumpie i jego ludziach. Padły mocne słowa

Wnuk Churchilla o Trumpie i jego ludziach. Padły mocne słowa

Źródło:
"Independent", TVN24

Trzyletni chłopiec zginął w tragicznym wypadku w miejscowości Downary na Podlasiu. Na dziecko spadł fragment ścinanego drzewa.

Nie żyje trzyletnie dziecko. Na chłopca spadł ścięty fragment drzewa

Nie żyje trzyletnie dziecko. Na chłopca spadł ścięty fragment drzewa

Źródło:
tvn24.pl

Francja przekazuje Ukrainie wojskowe dane wywiadowcze. Dla Brytyjczyków to bardziej skomplikowane - poinformował w czwartek minister obrony Francji Sebastien Lecornu. Dzień wcześniej Waszyngton ogłosił zawieszenie wymiany informacji wywiadowczych z Kijowem.

Francuski minister: przekazujemy Ukrainie dane wywiadowcze, dla Brytyjczyków to skomplikowane

Francuski minister: przekazujemy Ukrainie dane wywiadowcze, dla Brytyjczyków to skomplikowane

Źródło:
PAP, Reuters

My w oczywisty sposób jesteśmy już objęci parasolem atomowym NATO, ale te dyskusje z Francją oczywiście się toczą - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" wiceszef MON Cezary Tomczyk, odnosząc się do propozycji Emmanuela Macrona. Powtórzył również, że Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę.

Tomczyk odpowiada na propozycję Macrona. "Polska jest objęta parasolem atomowym NATO"

Tomczyk odpowiada na propozycję Macrona. "Polska jest objęta parasolem atomowym NATO"

Źródło:
TVN24

Osiem bomb "nieprawidłowo" zrzuconych przez myśliwiec spadło na zabudowania poza poligonem w miejscowości Pocheon w Korei Południowej, 40 kilometrów od stolicy. 15 osób zostało rannych. Samolot brał udział we wspólnych manewrach wojsk USA i Korei Południowej z użyciem ostrej amunicji.

"Nieprawidłowo zrzucone bomby" podczas manewrów. Spadły na cywilne budynki

"Nieprawidłowo zrzucone bomby" podczas manewrów. Spadły na cywilne budynki

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump zażądał od Hamasu natychmiastowego uwolnienia wszystkich izraelskich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy i zwrócił się do mieszkańców. "Piękna przyszłość was czeka, ale nie - jeśli będziecie przetrzymywać zakładników. Jeśli to zrobicie, jesteście martwi" - napisał Trump na portalu Truth Social.

"Jeśli to zrobicie, jesteście martwi". Trump dał "ostatnie ostrzeżenie"

"Jeśli to zrobicie, jesteście martwi". Trump dał "ostatnie ostrzeżenie"

Źródło:
PAP

Siły amerykańskie w Europie czekają na finalną decyzję administracji Donalda Trumpa. Dzisiaj mówimy o tym, że jest to swego rodzaju zamrożenie pomocy dla Kijowa. Ta pomoc jest w Rzeszowie i czeka na ewentualne rozdysponowanie - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Wiceszef MON: dopóki nie będzie zmiany decyzji Trumpa, sprzęt zostanie w Rzeszowie

Wiceszef MON: dopóki nie będzie zmiany decyzji Trumpa, sprzęt zostanie w Rzeszowie

Źródło:
TVN24

Cztery osoby z bliskiego otoczenia prezydenta USA Donalda Trumpa odbyły potajemne rozmowy z przedstawicielami ukraińskiej opozycji - podał portal Politico, powołując się na własne źródła. Rozmowy miały dotyczyć kwestii przeprowadzenia wyborów prezydenckich w Ukrainie.

Politico: wysłannicy Trumpa potajemnie rozmawiali z przeciwnikami Zełenskiego

Politico: wysłannicy Trumpa potajemnie rozmawiali z przeciwnikami Zełenskiego

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert smogowy. Ostrzeżenia otrzymały osoby przebywające w części województwa świętokrzyskiego. Normy jakości powietrza w niektórych miejscach mają być przekroczone kilkukrotnie.

"Unikaj aktywności na zewnątrz". RCB rozesłało alert

"Unikaj aktywności na zewnątrz". RCB rozesłało alert

Źródło:
RCB

Departament do spraw Weteranów (VA) zamierza zwolnić aż 80 tysięcy pracowników - podała agencja AP, przy czym powołała się na wewnętrzne źródła. Decyzję administracji prezydenta USA Donalda Trumpa potępili zarówno sami weterani, jak i opozycyjni demokraci.

Planują zwolnić 80 tysięcy osób. "Totalny atak"

Planują zwolnić 80 tysięcy osób. "Totalny atak"

Źródło:
PAP

USA odcinają Afryce miliony dolarów pomocy, a w tym czasie firma Elona Muska - Starlink - stara się o kontrakty w kilku krajach kontynentu. Chodzi między innymi o Republikę Południowej Afryki czy Lesotho. To drugie państwo niedawno obraził prezydent Donald Trump, gdy stwierdził, że "nikt o nim nie słyszał".

Trump obraża, Musk zabiega o kontrakty

Trump obraża, Musk zabiega o kontrakty

Źródło:
PAP

Stołeczna policja zatrzymała 13 osób w wieku od 14 do 24 lat podejrzanych o oszustwa metodą "na policjanta". Usłyszeli zarzuty. Większość trafiła do aresztu, a nieletni do ośrodka wychowawczego. Możliwe są kolejne zatrzymania.

Są podejrzani o oszustwa metodą "na policjanta". 13 osób zatrzymanych, najmłodsza ma 14 lat

Są podejrzani o oszustwa metodą "na policjanta". 13 osób zatrzymanych, najmłodsza ma 14 lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Włoscy studenci wygrali około 50 tysięcy euro na loterii dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji (AI). Stworzyli w tym celu specjalny model AI, który analizuje szanse wylosowania konkretnych liczb. - Posłuchali mojej rady i połączyli ją ze swoją wiedzą - stwierdził właściciel kolektury, w której padła wygrana.

Wykorzystali sztuczną inteligencję, by wygrać na loterii

Wykorzystali sztuczną inteligencję, by wygrać na loterii

Źródło:
PAP

W czwartek rozpocznie się nadzwyczajny szczyt Rady Europejskiej. Szefowie państw i rządów mogą uwzględnić zmiany w podejściu Stanów Zjednoczonych do rosyjskiej napaści na Ukrainę - podaje unijne źródło. Do rozmów dołączy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który spotka się również z szefem NATO.

Zełenski jedzie do Brukseli. Weźmie udział w nadzwyczajnym szczycie, spotka się z szefem NATO

Zełenski jedzie do Brukseli. Weźmie udział w nadzwyczajnym szczycie, spotka się z szefem NATO

Źródło:
PAP

Komitet Wyborczy Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich, złożył podpisy w Państwowej Komisji Wyborczej. Trzaskowski zebrał ponad milion sto tysięcy podpisów.

Trzaskowski złożył ponad milion podpisów w PKW. "Dzieje się historia"

Trzaskowski złożył ponad milion podpisów w PKW. "Dzieje się historia"

Źródło:
Fakty TVN, tvn24.pl
Są miliardy na schrony, ale nie ma jak ich wydać

Są miliardy na schrony, ale nie ma jak ich wydać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zanotowane w środę 19 stopni Celsjusza to dopiero początek - kolejne dni mogą przynieść jeszcze wyższe wartości na termometrach. Jak tłumaczył na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, ciepłej aurze sprzyja układ ośrodków barycznych nad Europą. Już wkrótce marzec pokaże jednak swoje zmienne oblicze.

Po zwrotnikowym cieple czeka nas "szok termiczny". Śnieg może jeszcze wrócić

Po zwrotnikowym cieple czeka nas "szok termiczny". Śnieg może jeszcze wrócić

Źródło:
TVN24

W czwartek rano zderzyło się sześć samochodów na drodze ekspresowej S52 w Bielsku-Białej (woj. śląskie). Jak przekazuje straż pożarna, trzy osoby zostały przewiezione do szpitala, jedna z nich była zakleszczona w aucie. Jeden pas w kierunku Cieszyna jest zablokowany.

Zderzyło się sześć samochodów. Trzy osoby w szpitalu

Zderzyło się sześć samochodów. Trzy osoby w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl
Minister "rozważa" i "dostrzega". A dzieci nadal znikają

Minister "rozważa" i "dostrzega". A dzieci nadal znikają

Źródło:
tvn24
Premium

Prezydent USA Donald Trump zdecydował o zawieszeniu ceł na auta i inne wyroby przemysłu motoryzacyjnego z Meksyku i Kanady na miesiąc - poinformowała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Decyzję podjął na wniosek największych producentów aut i po rozmowie z premierem Kanady Justinem Trudeau.

Zmiana w sprawie ceł. Decyzja Trumpa

Zmiana w sprawie ceł. Decyzja Trumpa

Źródło:
PAP

26-latek zaspał do pracy, dlatego pędził w terenie zabudowanym 142 kilometry na godzinę. A przynajmniej tak się tłumaczył policji, która zatrzymała go we wsi Tomice pod Górą Kalwarią. Konsekwencja to utrata prawa jazdy na trzy miesiące.

Pędził o 92 kilometry na godzinę za szybko. Wymówka kierowcy nie przekonała policji

Pędził o 92 kilometry na godzinę za szybko. Wymówka kierowcy nie przekonała policji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Donald Trump oświadczył we wtorkowym orędziu w Kongresie, że jego administracja zidentyfikowała "wstrząsające marnotrawstwo" państwowych funduszy. Mówił o przekazaniu między innymi "ośmiu milionów dolarów na promocję LGBTQI+ w afrykańskim państwie Lesotho", o którym -jego zdaniem - "nikt nigdy nie słyszał". Minister spraw zagranicznych tego kraju Lejone Mpotjoane powiedział w środę, że jest zaszokowany słowami prezydenta USA.

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Źródło:
PAP

Posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej zostało przerwane po tym, gdy politycy PiS złożyli wniosek o zbadanie posła KO Artura Łąckiego alkomatem. Argumentowali to "skandalicznym" zachowaniem posła w czasie posiedzenia. Łącki sam zwrócił się do Staży Marszałkowskiej o dostarczenie alkomatu. Jeden ze strażników poinformował jednak, że alkomatu nie ma, bo "poszedł do kalibracji". 

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

Źródło:
TVN24, PAP

Ważący około 400 kilogramów delfin butlonosy "spadł z nieba" na jedną z łodzi, na której trzech mężczyzn łowiło ryby. Zaskoczeni całą sytuacją rybacy przeprowadzili nietypową akcję ratunkową.

"Nagle, niczym piorun, w naszej łodzi pojawił się wielki delfin"

"Nagle, niczym piorun, w naszej łodzi pojawił się wielki delfin"

Źródło:
CNN

Wolontariusze z kalifornijskiego Sacramento w ciągu zaledwie dwóch lat znaleźli w miejscowych rzekach 19 tysięcy strzykawek i igieł - poinformowali o tym w mediach społecznościowych. Jak podkreślono, mogą one stanowić zagrożenie dla mieszkańców regionu.

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Millie Bobby Brown odpowiedziała na krytykę dotyczącą głównie jej wyglądu, jaka pojawiła się pod jej adresem w sieci. Aktorka zwróciła uwagę na brutalność niektórych komentarzy i artykułów prasowych. - To nękanie - oceniła krótko, zauważając, że problem ten dotyka nie tylko jej, ale i innych młodych kobiet.  

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Źródło:
tvn24.pl

Policja informuje o wynikach inspekcji przeprowadzonej w domu Gene'a Hackmana po śmierci aktora i jego żony. Pojawiły się też nowe fakty dotyczące psa, którego zwłoki zostały odnalezione przy ciałach zmarłych małżonków. Jak dotąd nie podano, jakie były przyczyny śmierci dwukrotnego zdobywcy Oscara i pianistki, jednocześnie ich zgon oceniono jako "podejrzany".

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene'a Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene'a Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Źródło:
Fox News, Independent, CBS News, tvn24.pl

Sławomir Mentzen opowiada o Europie, gdzie "w domach zakazują modlitwy", nakazują "remonty klimatyczne" i wydają pieniądze tylko po to, żeby "było chłodniej o jeden stopień". Ta wizja ma skłaniać wyborców do głosowania na kandydata Konfederacji, który obiecuje to wszystko powstrzymać. Tylko że to obietnice nie do spełnienia, bo "prawdy" przedstawiane przez Mentzena nie są zgodne z faktami.

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Źródło:
Konkret24
"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

Źródło:
tvn24.pl
Premium