Niemcy zachodzą w głowę, dlaczego prezydent Barack Obama szerokim łukiem omija Berlin. Nie był tam jeszcze ani razu, odkąd objął urząd. Dlaczego? Dystans między kanclerz Angelą Merkel a Obamą jest zbyt duży - uważa niemiecki "Bild" i wymienia szereg obszarów, w których ich polityczne poglądy się rozchodzą: gospodarka, Libia, energia atomowa.