Atak zimy. Po kilku dniach znów mogą wyjechać na drogi

Wszystkie autostrady międzystanowe, drogi szybkiego ruchu oraz mosty zostały ponownie otwarte - poinformowały służby w Nowym Orleanie w amerykańskim stanie Luizjana. Wcześniej z powodu ekstremalnej burzy śnieżnej większość dróg była nieczynna przez kilka dni.

W ostatnich dniach mieszkańcy wielu stanów USA mierzyli się z ekstremalną falą chłodu. Napływ arktycznego powietrza przyniósł silne mrozy i śnieżyce od południowo-wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, aż po Teksas. W niektórych regionach tak trudne warunki wystąpiły po raz pierwszy od kilkunastu lat. Między innymi w Nowym Orleanie, w stanie Luizjana atak zimy doprowadził do paraliżu na drogach.

Z powodu ekstremalnych opadów śniegu sięgających 10 centymetrów władze stanowe w środku tygodnia zostały zmuszone do zamknięcia wielu dróg. Dopiero w piątek i sobotę sytuacja zaczęła się poprawiać. W najnowszym komunikacie Departament Policji w Nowym Orleanie oraz Departament Transportu w stanie Luizjana poinformowali o otwarciu wszystkich autostrad międzystanowych, dróg szybkiego ruchu oraz mostów w okolicy Nowego Orleanu.

Powrót do normalności

Po nadejściu odwilży kierowcy tłumnie wyjechali na drogi, co doprowadziło do korków oraz kilku incydentów - donoszą lokalne media. Jednocześnie wiele firm oraz restauracji wznowiło swoją działalność po paraliżu związanym z ekstremalnymi mrozami.

W najbliższych dniach synoptycy prognozują spore ocieplenie. Temperatura maksymalna w ciągu dnia będzie oscylować wokół 20 stopni Celsjusza. Pojawią się również opady deszczu.

Czytaj także: