Sławomir Nowak - były minister transportu w rządzie Donalda Tuska, poinformował, że złożył marszałkowi sejmu oświadczenie o zrzeczeniu się mandatu posła, a szefowi klubu PO rezygnację z członkostwa w klubie parlamentarnym Platformy. Kilka godzin wcześniej warszawski sąd skazał go nieprawomocnym wyrokiem w tzw. aferze zegarkowej. - Dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok, nie wyciągajmy pochopnych wniosków - broni Nowaka w Tak Jest, Urszula Augustyn z Platformy Obywatelskiej. - Nowak deklarował, że złoży mandat już kilka miesięcy temu. Czemu to tak długo trwało? - pyta Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski.