Jedna z gdańskich stoczni ma tyle pracy, że aby wywiązać się z kontraktu na budowę statku, musiała zlecić wykonanie kadłuba podwykonawcy… ze Szczecina. Stamtąd olbrzymi, ważący 1000 ton, element statku przypłynął na barce i dopiero w Gdańsku zostanie połączony z pozostałymi częściami. Statek ma być gotowy latem przyszłego roku, będzie wyposażony w nowoczesne systemy nawigacyjne, napęd gazowo-elektryczny, system do zwalczania pożarów oraz system do zwalczania rozlewów olejowych. Będzie obsługiwał platformy wiertnicze.