- Nie ukrywam się przed aresztowaniem. Wrócę do Wielkiej Brytanii za kilka dni i oddam się w ręce policji - powiedział William McNeilly w rozmowie z BBC. Były podwodniak Royal Navy znajduje się w "nieujawnionym miejscu" i stamtąd zapewnia, że wszystko, co napisał o krytycznym stanie brytyjskiego arsenału jądrowego, jest prawdziwe, a ujawnienie tego "kosztowało go wszystko".