Najnowsze

Najnowsze

Perkusista AC/DC oskarżony o próbę zlecenia dwóch morderstw

Perkusista australijskiego zespołu rockowego AC/DC Phil Rudd został zatrzymany w swym domu w Taurandze na północy Nowej Zelandii i oskarżony o próbę zlecenia dwóch morderstw, za co grozi do 10 lat więzienia. Po kilku godzinach Rudd został zwolniony za kaucją.

Palikot: Wipler był pijany, ale policja nadużyła siły

Przemysław Wipler był pijany, ale to nie zmienia faktu, iż policja była brutalna - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Janusz Palikot z Twojego Ruchu, komentując ujawnione nagrania z incydentu na ul. Mazowieckiej w październiku ub. roku. W jego opinii, funkcjonariusze nadużyli siły wobec posła. - To skandal - ocenił Palikot.

Palikot: Wipler był pijany, ale policja nadużyła siły

Przemysław Wipler był pijany, ale to nie zmienia faktu, iż policja była brutalna - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Janusz Palikot z Twojego Ruchu, komentując ujawnione nagrania z incydentu na ul. Mazowieckiej w paźdzerniku ub. roku. W jego opinii, funkcjonariusze nadużyli siły wobec posła. - To skandal - ocenił Palikot.

Bomba w pociągu. Zabici i ranni w Egipcie

Dwóch policjantów zginęło w wyniku eksplozji bomby w pociągu na północ od stolicy Egiptu, Kairu - poinformowała w środę wieczorem egipska telewizja państwowa. W zamachu rannych zostało 11 osób. Na razie nikt nie przyznał się do tego ataku.

Poseł Wipler kontra policja przed warszawskim klubem. Nagranie

TVN24 uzyskała nagranie mające pokazywać zajście sprzed roku z udziałem posła Przemysława Wiplera. Nie jesteśmy w stanie potwierdzić autentyczności nagrania. - Materiał z monitoringu dotyczący zatrzymania przez policję posła jest tylko częścią materiału dowodowego z postępowania - poinformował rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek. Jak dodał, ocenę całości zdarzenia oceni sąd.

Pożar w Zgierzu. Dwie osoby nie żyją

Dwie osoby zginęły w pożarze drewnianego domu w Zgierzu. Ogień zauważono w środę wieczorem, w akcji ratowniczej brały udział trzy zastępy straży pożarnej. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez lokatorów budynku.

Busem w żołnierzy. Nowa metoda zamachowców

Na Zachodnim Brzegu Jordanu w środę późnym wieczorem Palestyńczyk wjechał samochodem w grupę izraelskich żołnierzy, raniąc trzech z nich - poinformował na Twitterze rzecznik izraelskiej armii. Jeden z rannych żołnierzy jest w stanie krytycznym. Kierowcy udało się uciec. Trwają jego poszukiwania.

Czy czeka nas proces o historię?

Jeden z katów powstańczej Warszawy nie ma prawa być nazywany zbrodniarzem. Tak twierdzi wnuk hitlerowca i straszy sądem organizatorów wystawy w Berlinie pokazującej sprawców niemieckich okrucieństw. Czy czeka nas proces o historię?

Szpital donosi na szpital

Placówkę z Kutna obwinia szpital z Łodzi o zaniedbanie obowiązków wobec sześciotygodniowego chłopca. Mały Wiktor miał zostać wypisany z kutnowskiego szpitala kiedy był jeszcze chory. Dziecko w ciężkim stanie trafiło do Łodzi, ale nie udało się go uratować.

Zaproszenie od Kopacz

Ewa Kopacz wyciąga rękę, ale prawica ją odrzuca. Na spotkanie z premier w sprawie samorządowych finansów przybyli wszyscy oprócz Jarosława Kaczyńskiego. Ten nie mówi nie, ale swoją obecność w kancelarii premiera uzależnia od wizyty Ewy Kopacz na posiedzeniu klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Polityka a wielkość przyrodzenia

Seks i polityka, czyli pierwsze w Polsce naukowe badanie preferencji i zachowań seksualnych elektoratów partyjnych. Na taki pomysł wpadł jeden z najbardziej cenionych polskich seksuologów, a rezultaty badania - jak twierdzi - mówią więcej o podłożu politycznych wyborów Polaków niż niejeden sondaż partyjny.

Pomnikowa samowolka

Warszawski pomnik "czterech śpiących" - czyli żołnierzy radzieckich - nie wrócił na swoje miejsce mimo zakończenia budowy metra i remontu okolicy. Zamiast niego pojawił się głaz, na nim tabliczki, ale nikt nie wie gdzie jest pomnik.

Metamfetamina coraz bardziej popularna w Polsce

Czy sprawił to amerykański serial, czy żądza zysku narkotykowych gangów - nie wiadomo. Wiadomo jednak, że skrajnie wyniszczający narkotyk - metaamfetamina - przestępcy coraz śmielej wprowadzają do Polski. Od mety zwanej też kryształem wypadają włosy, zęby, sinieje skóra.

Co trzeci Polak w ogóle nie korzysta z internetu

Odsetek osób niekorzystających z internetu w Polsce wynosi 32 proc. - wynika z danych za 2013 r., przedstawionych przez resort administracji i cyfryzacji. W krajach UE tylko co piąta osoba w ogóle nie używa globalnej sieci.

Śmierć Ziętary. "Werbowanie dziennikarza w nowej Polsce? Bardzo brzydko to się kojarzy"

Jaką rolę odegrały w sprawie śmierci Jarosława Ziętary służby specjalne? To pytanie zadają sobie bliscy dziennikarza i jego dawni koledzy z pracy. Według rodziny, przed zniknięciem Ziętara dostał propozycję pracy w Urzędzie Ochrony Państwa, ale odmówił. Nie są tego jednak tak do końca pewni dziennikarze, którzy prowadzili swoje śledztwo i którzy zwracają uwagę na aktywność służb już po zniknięciu Ziętary. Materiał magazynu "Czarno na białym".

Kim jest Aleksander G.?

Podejrzany nie przyznaje się do winy. Teraz czeka na decyzje o tymczasowym areszcie. Jeśli w czwartek rano sąd przychyli się do wniosku prokuratury, dla Aleksandra G. będzie to powrót za kraty. Spędził tam blisko 8 lat za wielomilionowe wyłudzenia VAT-u. Człowiek, który był symbolem narodzin polskiego kapitalizmu, szybko stał się uosobieniem jego ciemnej strony. Król cinkciarzy - mówiono o nim, gdy otwierał pierwszą w Polsce sieć kantorów i został najbogatszym Polakiem. Witek - to pseudonim nadany mu w SB. Postać tajemnicza, powiązana nie tylko ze służbami, ale też światem przestępczym. Długo skrywał się za immunitetem senatora. Bogactwo, jak sam twierdzi, stracił, ale nie pewność siebie. Kim jest Aleksander G.?

Służby specjalne zamieszane w śmierć Ziętary?

Jaką rolę odegrały w sprawie śmierci Jarosława Ziętary służby specjalne? To pytanie wciąż zadają sobie bliscy dziennikarza i jego dawni koledzy z pracy. Według rodziny, przed zniknięciem Ziętara dostał propozycję pracy w Urzędzie Ochrony Państwa, ale odmówił. Nie są tego jednak tak do końca pewni dziennikarze, którzy prowadzili swoje śledztwo i którzy zwracają uwagę na aktywność służb już po zniknięciu Ziętary.

Co wiedział Ziętara?

Wydawało się, że ta sprawa już nigdy nie zostanie wyjaśniona. A po 22 latach jest przełom. Prokuratura twierdzi, że ma mocne dowody i jeszcze w tym roku zakończy śledztwo w sprawie tajemniczego zniknięcia Jarosława Ziętary. Zarzut podżegania do zabójstwa dziennikarza usłyszał Aleksander G. - były senator i jeden z najbardziej znanych biznesmenów epoki transformacji, czyli początku lat 90. Czasu, gdy szybko rosły wielkie fortuny, gdy kontrola państwa była słaba lub żadna, gdy pole do nadużyć i przekrętów było ogromne. To właśnie podejrzane biznesy, na tropie których był młody reporter śledczy, miały doprowadzić do jego śmierci. Tak podejrzewano niemal od początku, ale dopiero teraz prokurator potwierdza, że dziennikarz miał informacje niewygodne dla interesów najbogatszego wtedy Polaka. Co takiego wiedział Ziętara, że zapłacił za to życiem?