Sportowiec amator, który chce zostać jednym z najważniejszych działaczy w Polsce. To człowiek orkiestra - pływa, biega, gra w piłkę, jeździ na rowerze i chce być prezesem. Tym razem Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Barwna polityczna kariera Ryszarda Czarneckiego, bo o nim mowa, znana jest zapewne większości z nas. Arkadiusz Wierzuk pokaże, że wielokrotnie próbował swoich sił jako działacz sportowy. Jak mawiają komentatorzy sportowi - ze zmiennym szczęściem. Już w sobotę będzie szukał go kolejny raz, zmierzy się bowiem z dotychczasowym prezesem PKOL popieranym przez 33 związki sportowe. Czarneckiego popiera na razie jeden.