Z 5 promilami zawisł na torach. "Gdy wyszedł z samochodu, stał na nogach"

Kierowca wjechał na tory i zablokował ruch tramwajów
Kierowca wjechał na tory i zablokował ruch tramwajów
Źródło: KMP Częstochowa

Kompletnie pijany kierowca na ponad godzinę zablokował w poniedziałek ruch tramwajów w Częstochowie. 30-latek najpierw zderzył się ze znakiem, a potem wjechał na torowisko tramwajowe zawieszając samochód na torach. W jego samochodzie policjanci znaleźli jeszcze butelkę wódki.

Kierowca BMW został zatrzymany
Kierowca BMW został zatrzymany
Źródło: KMP Częstochowa

Jak poinformowała podinspektor Joanna Lazar z częstochowskiej policji, pijany kierowca bmw spowodował kolizję ok. godz. 13. W rejonie skrzyżowania ulic Armii Krajowej i Dekabrystów stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w znak drogowy, a w końcu wjechał na wydzielone torowisko tramwajowe, zawieszając pojazd na torach.- Gdy kierowca wyszedł z samochodu, stał na nogach - nie było tak, że z niego wypadł. Wynik badania alkomatem - ponad pięć promili alkoholu - zdziwił obecnych tam doświadczonych policjantów. Dodatkowo podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli w samochodzie butelkę wódki - relacjonowała podinspektor Lazar.

Kierowca zatrzymany

Zawieszone na torach bmw na godzinę zablokowało przejazd częstochowskim tramwajom. Ulicą Armii Krajowej przejeżdżają wszystkie trzy kursujące przez to miasto linie. Po kilkudziesięciu minutach samochód ściągnięto z torowiska.

Kierowca został zatrzymany.

Autor: jk/rs / Źródło: PAP

Czytaj także: