Rekiny oglądane z boku, z góry lub z dołu, olbrzymie akwaria wypełnione milionami litrów wody, a to wszystko pod dachem z folii - tak już niedługo będzie wyglądać wrocławskie Afrykarium.
Budowa rozpoczęła się w 2012 roku. Miał to być innowacyjny obiekt, w którym turyści będą mogli obejrzeć faunę i florę Afryki. Budynek jest już niemal gotowy. Na wykończeniu są też podziemne tunele, którymi będą mogli przechadzać się zwiedzający.
- To jedyny taki obiekt na świecie, gdzie zastosowano tunel zamknięty. Oznacza to, że turyści będą mieć pełen pogląd na akwarium, będą wchodzić do wewnątrz niego i oglądać rekiny pływające pod ich stopami. Będzie 360 stopni widoczności - opowiada Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo.
Akwaria są już napełnione wodą słodką albo morską. W sumie to 17 mln litrów. Skończyło się również sprawdzanie szczelności olbrzymich pojemników na wodę.
Setki gatunków zwierząt
Cały obiekt zajmuje 1,5 hektara. W skład olbrzymiego kompleksu wchodzić będzie m.in. oceanarium. Wrocławianie będą mieć zatem własne, małe Morze Czerwone. - Przechadzka będzie zaczynać się na jego plaży i stopniowo będziemy wchodzić pod powierzchnię wody - opowiada prezes.
W Afrykarium będzie około 20 tys. ryb morskich, hipopotamy, krowy morskie, czyli mantany, krokodyle, pingwiny, rekiny, żółwie morskie i ptaki - w sumie ponad 200 gatunków zwierząt. – Właściwie wszystko to, co żyje w wodach Afryki - zapowiada Ratajszczak.
Kiedy atrakcja otworzy swoje podwoje? - W sierpniu zaczniemy zasiedlać obiekt zwierzętami. A późną jesienią swoje dzieło pokażemy pierwszym turystom - chwali się Ratajszczak.
Afrykarium powstaje przy wrocławskim zoo:
Autor: mir/r/kwoj / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wroclaw