Grupa ugandyjskich śmigłowców wojskowych zniknęła w niedzielę z radarów w czasie przelotu nad terytorium Kenii - poinformowała armia Ugandy. Helikoptery miały wzmocnić siły misji pokojowej Unii Afrykańskiej, która walczy z rebeliantami. Do celu dotarł tylko jeden śmigłowiec.
Ugandyjska armia podała, że grupa śmigłowców opuściła swoją bazę w mieście Entebbe, ale tylko jeden dotarł do kenijskiego miasta Wajir. Tam wyznaczono międzylądowanie przed dotarciem do Somalii. Wojskowi nie precyzują, ile maszyn zaginęło, ani ile osób znajdowało się na ich pokładach.
- Trwają poszukiwania. Nie wiemy dokładnie co się stało, ale wyjaśniamy to - powiedział rzecznik armii Ugandy, Felix Kulayigye.
Misja AMISOM
Siły ugandyjskie tworzą trzon wojsk Unii Afrykańskiej operujących w Somalii w ramach misji pokojowej AMISOM. Jej siły powietrzne przed kilkoma dniami zapowiedziały wzmocnienie kontyngentu śmigłowcami transportowymi i bojowymi.
Wojska Unii szykują się do szturmu na Kismaju, drugie co do wielkości miasto Somalii, uważane za bastion powiązanych z Al-Kaidą rebeliantów z ugrupowania Al-Szebab. Akcja miałaby zostać przeprowadzona przed 20 sierpnia.
Osłabionym przez wewnętrzne spory i brak pieniędzy rebeliantom udało się otoczyć stolicę Somalii Mogadiszu. Siły wspierane przez UA żądają ustanowienia w Somalii legalnych rządów akceptowanych przez lokalne frakcje i powołania nowego parlamentu. UA postuluje także wyposażenie instytucji państwowych w mechanizmy przeciwdziałające korupcji.
Autor: pk//kdj/k / Źródło: PAP, Reuters